Warta w minioną sobotę uczestniczyła w wielkim, siódemkowym turnieju w Toyota Park Home z udziałem 16 drużyn. Było o co się bić – nagroda dla zwycięzcy to aż 10 tys. dol.
Nie powiodło się Warcie, która odpadła w grupie po dwóch porażkach 1-2 i 2-3 oraz remisie 2-2. Warto jednak dodać, ze tylko nieznacznie przegrała pojedynek 2-3 z reprezentacja Meksyku w tej kategorii piłki (7×7). Wstydu wiec nie przyniosła.
***’
WISŁOKA – JAGIELLONIA 3-1
Bramki: Taras Dydych 3 – Javier.
W ostatnim sparringu przed startem w Lidze Podhalańskiej Jagiellonia przegrała z Wisłoką 1-3. Mecz z przewaga Wisłoki i jej pewna wygrana. Duża ilość błędów popełnianych przez o bronę „jagi”. Sporo niewykorzystanych z obu stron sytuacji w tym meczu walki.
Wisłoka za tydzień spotka się z Chicago FC, w październiku weźmie udział w drugim turnieju Eagles, a w pierwszy weekend listopada uczestniczyć będzie w turnieju w Las Vegas.