Życiowy sukces Piotra Feteli

Zakończył się kolejny rajdowy sezon. Znakomicie w nim spisał sie Piotr Fetela. Zaczął od wygrania zimowego Sno*Drift w Mkichiga, po którym objął. prowadzenie w klasyfikacji generalnej . Dpiero po szóstym rrajdzie spadł na drugie miejsce, na którym  dotrwał do końca sezonu. Przypomnijmy  – w ośmiu startach Fetela ma na koncie jeden rajd wygrany, dwa trzecie miejsce, cztery czwarte pozycje i jedno piąte miejsce. Był najrówniej jeżdżącym kierowcą sezonu. Gdyby zliczyć punkty uzyskane we wszystkich dziewieciu  eliminacjach, to kolejność  wyglądałaby następująco:  David Higgins 119 pkt;  Piotr Fetela 108 pkt; Barry McKenna 101 pkt; Oliver Solberg 97 pkt.

Niestety ARA,  czyli American Rally Associatuion ma inną punktację – do końcowego rezultatu zalicza się tylko sześć najlepszych rajdów danego kie-rowcy. W tej klasyfikacji – wg naszych nieoficjalnych obliczeń, bo ARA kilka dni po ostatnim rajdzie  jeszcze nie zdążyła zliczyć punktów – wygrał Higgins 114 pkt przed McKenna 101, Solbegiem 97 i dopiero na czwartej pozycji ukończył sezon Fetela – 86 pkt
***
Po Ojibwe Forests Rally w Minnesocie, który był 60. rajdem w 10-letneij karierze Feteli, kierowca zapytamy o szanse w końcowej klasyfikacji powiedział wówczas:

C0015.00_00_27_15.Still002
– W/g moich obliczeń, nad trzecim w klasyfikacji McKenna mam obecnie  12 punktów przewagi. Prowadzi wyraźnie Higgins . Do końca sezonu pozostały dwa rajdy. W końcowej klasyfikacji uwzględnią się wyniki z sześciu najlepszych dla zawodnika rajdów. Trzeba więc zrobić wszystko, by ostatnie dwa rajdy były  najlepsze. Trzeba dobrze się przygotować i walczyć do końca.
– Szanse na podium…
– Oczywiście są, nawet są szanse  by utrzymać drugie miejsce. Ale po raz kolejny przypomnę,  że nasz samochód to całkiem inna klasa (w porównaniu z tym, czym dysponują najlepsi  – przyp.wk). – To prawda, że wygląda jak inne rajdówki, ale to całkiem inna klasa. Nie ma nawet  o tym dyskusji,..
– Czy  zamawiając w Polsce nowy egzemplarz Forda Fiesta Proto , zdawałęś sobie sprawę, że będzie on ustępował autom najlepszych  rywali?
– Oczywiście  że wiedziałem. Zamówiłem samochód, na jaki mnie było stać. Żeby mieć samochód taki, jakim dysponują najlepsi, trzeba by dołożyć jeszcze pól miliona dolarów. Ale jest jak jest.
***
Przed ostatnią eliminacją w klasyfikacji łącznej  wg nieoficjalnych obliczeń po ośmiu rajdach prowadził David Higgins 119 pkt przed Piotrem Fetelą 94 pkt i McKenna 84 pkt . Dalsze miejsca zajmowali: 4. Olivier Solberg 75 pkt. 5. Cameron Steely 71 pkt, 6. Travis Pastrana 31 pkt.

C0015.00_01_05_01.Still004
.ARA, czyli American Rally Associaton pospieszyła się. Zamiast dopiero po ostatnim rajdzie sezonu, przy ustalaniu ostatecznej kolejności, odjąć najsłabsze rezultaty zawodnika, a do klasyfikacji zaliczyć  sześć najlepszych, uczyniła to wcześniej, na kilkanaście dni przed kończącym sezon  Lake Superior Performance Rally. Może nie zmieniłoby to faktu, z Fetela ukończy sezon „dopiero” jako czwarty, ale dałoby jemu i nam satysfakcję, że  niemal do mety był drugi. Po tej zmianie w punktacji McKenna zrównał się punktami z Fetela, a kolejnemu kandydatowi do miejsca na podium Solbergowi zaliczono w ostatnim rajdzie wszystkie  zdobyte punkty, czyli 22 za pierwsze miejsce. Był to bowiem dopiero jego szósty start.
Trzecie miejsce Piotra Feteli na ostatnim rajdzie nie wystarczyło. Musiał byż trzeci w tym ostatnim  rajdzie i był, ale msuial także ukończyć go przed McKenną  lub Solbergiem. A tak się nie stał,  bo jak powiedział wcześniej Piotr – ich auta tp zupełnie inny świat,
W tej „nowej”  klasyfiakcji – wg naszych nieoficjalnych obliczeń – cały sezon wygrał Higgins 114 pkt przed McKenna 101, Solbegiem 97 i dopiero na czwartej pozycji ukończy sezon Fetela – 86 pkt.
***
A co powiedział Fetela po ostatnim rajdzie?
– Oczywiście szkoda, że nie udało się utrzymać trzeciego miejsca za cały sezon. Ale takie są rajdy. Ale druga strona medalu jest taka,  że to czwarte miejsce to ogromny sukces. Jeśli ktoś na początku rok powiedziałby mi, że na mecie

DSC05415Na brak wiernych sympatyków Pioitr Fetela nie może narzekać…

sezonu będę czwarty, po prostu nie uwierzyłbym.  Nie uwierzyłbym, że może stać się to w takiej stawce.  Czy na początku roku ktoś mógł przypuszczać, ze tak długo będę liderem klasyfikacji,? A to, że nie udało się na koniec roku, trudno. Są lepsze zespoły, z dużo większym budżetem –  to nie ulega kwestii. Opuściłem tylko  jeden rajd, wszystkie pozostałe kończyłem w czołówce. A  punktacja? No cóż, taki jest regulamin tych rajdów ARA.
Jakie wnioski trzeba wyciągnąć z tego sezonu?
– Powiem szczerze, że w tej chwili nie wiem. Musze to wszystko na spokojne przemyśleć. Jestem w kiepskiej sytuacji, bo nie mam takiego budżetu, który pozwoliłby mi się ścigać z spokojną głową. Nie myśleć o tym, co trzeba zrobić by auto ulepszyć, by najlepiej przegotować je do startu. Zostawić to komuś, bo dzisiaj wszystko jest na mojej głowie, sam pracuję przy samochodzie, a przecież muszę utrzymać rodzinę. A może pomyśleć  o bardziej konkurencyjnym aucie?
Tylko skąd na to wziąć pieniądze…

Rozmawiał – Wiesław Książek

Zdjęcia – Tomasz Czupryna