Tylko dwa mecze rozegrano w czwartej kolejce wiosennej rundy Ligi Podhalańskiej. Nie doszło do spotkania Czarnego Dunajca z Podhalem, gdyż Dunajec oddał punkty rywalom bez gry.
– To był Międzynarodowy Dzień Matki I nasi chłopaki uznali, że ten dzień należy w całości poświęcić rodzinom. I to jest najważniejsze – powiedział prezes Dunajca – Mike Kipta. – . Zgłosimy propozycję do zarządu ligi, by w przyszłości Dzień Matki był wolny od rozgrywek.
Już w tym roku mogło tak być, gdyż kalendarz rozgrywek nie jest napięty i z powodzeniem można było kończyć rozgrywki o tydzień później
A co się działo na boiskach/? W najważniejszym spotkaniu zmierzyli się kandydaci do tytułu – Szaflary i Orawa. Remis 2-2 jest bardziej po myśli Szaflar, które utrzymały przewagę dwóch punktów nad Orawą.
Po porażce z Ratułowem odpadły chyba z rywalizacji o tytuł Baciary. Rozstrzygnięcie w tym pełnym kontrowersji meczu padło w ostatnich dopiero mnutach gry.
, Być moż e za tydzień sprawa mistrzostwa zostanie przesadzobna. Dojdzie bowiem do pojedynku Szaflar z Ratułowem.
Prowadzące w tabeli Szafllary mają na koncie 19 pkt i wyprzedzają Orawę 17 pkt, Ratułoów 16 pkt i Baciary 15 pkt, – z tym, żę Szaflary i Ratułów mają o jeden mecz mniej rozegrany
Oto wyniki
PODHALE – CZARNY DUNAJEC 3-0, walkower
. SZAFLARY – ORAWA 2-2 (2-1)
Bramki: Szymon Włodarczyk, Łukasz Sulka z rzutu karnego – Stefan Vijatpvic, Max Salamata
BACIARY- RATUŁOW 0-1 (0-0)
Bramka: Niko Mavrogiannis
Pauzował Odrowąż
,