Z nowym sponsorem – w nowy sezon

Jak już informowałem w niedziele na tej stronie, wkrótce  po zakończeniu I eliminacji rajdowych mistrzostw USA – 37. edycji Sno*Drift Rally, Piotr Wiktorczyk z pilotem Grzegorzem Dormanem wypadli najlepiej z polskich i polonijnych załóg, zajmując drugie miejsce w klasie Super Production i ósme w generalnej klasyfikacji rajdu.
Był to niezwykle ważny dla nich start –  finansowali go sami. Od uzyskanego wyniku zależało, czy podpiszą umowę z  nowym sponsorem. Wynik zrobili i w tym sezonie startują jako ekipa „White Frog Racing”. O o dalsze szczgóły z tego rajdu.

wiktirczyk-sno-nr-1Piotr Wiktorczyk na trasie Sno*Drift 2010                                                                  Foto – Artur Partyka
Zespół White Frog Racing wystartował do rajdu wraz z 53. innymi załogami w piątkowe popołudnie, w miejscowości  Lewiston. Po czterech odcinkach specjalnych Wiktorczyk zajmował drugie miejsce w Super Production, jednak podczas pierwszej przerwy serwisowej zespół napotkał na problem z tylnymi hamulcami w ich Subaru Imprezie STI N12b. Spowodowało to opóźniony o 16 minut wyjazd z serwisu, równoznaczny  z karą 2 minut I 40 sekund. Ale Wiktorczyk szybko powrócił do gry i stopniowo odzyskiwał utracone podium. W rezultacie na koniec pierwszego dnia rajdu zespól White Frog Racing znalazł  się ponownie na drugiej pozycji w klasie.

Drugi dzień rajdu rozpoczęła załoga z określonym celem: utrzymać drugie miejsce w klasie i awansować do pierwszej dziewiątki klasyfikacji generalnej. Warunki na odcinkach specjalnych  nie zmieniły się, nadal trasa była lodowa. Podobnie podczas nocnej przerwy nie udało się rozwiązać problemu z tylnymi hamulcami, jednak zespól zdołał dopiąć swego. Wiktorczyk osiągnął metę w Hillman wyprzedzając na ostatnich trzech odcinkach innego polonijnego kierowcę w drodze do ósmego miejsca w klasyfikacji generalnej, tracąc zaledwie 12 sekund do siódmego miejsca.

Piotr Wiktorczyk: “Drogi w tegorocznej edycji rajdu nie mogły być już bardziej śliskie. Niektóre z OS-ów były po prostu pokryte czystym lodem . Już na starcie zdawaliśmy sobie sprawę, że będą to zawody tych, którzy dotrą do mety. Brak tylnych hamulców w  rajdowce również nie pomagał, ale robiliśmy wszystko, by w tych ekstremalnych warunkach osiągnąć – z dobrym rezultatem – metę. Duże brawa dla zespołu syna i ojca Hansonów za pokazanie wysokiej klasy na tej nawierzchni w naszej klasie. Jesteśmy zadowoleni z rezultatu i czekamy na rajd w Missouri, aby spisać się jeszcze lepiej..”

Grzegorz Dorman: – “Nie startowałem jeszcze chyba nigdy w życiu na tak śliskich drogach, jakie spotkały nas w Michigan w tym roku. Jazda bez kolców na takim lodzie to już nie sport rajdowy, a raczej ekstremalny. Było tak ślisko, ze ciesze się, ze w ogóle jesteśmy na mecie. To dopiero początek sezonu i przed nami jeszcze wiele mil „oesowych” do przejechania na których mamy nadzieje pokazać, że stać nas na więcej.”

Następnym rajdem sezonu dla zespołu White Frog Racing będzie 100 Acre Wood Rally z bazą w miejscowości Salem w stanie Missouri. Polonijny zespół powalczy o punkty niezbędne dla spełnienia założonego na ten rok celu – wywalczenia tytułu mistrza klasy Super Production, Ponadto w zamierzeniach Piotra Wiktorczyka i Grzegorza Dormana jest start w XVI edycji olimpiady sportów ekstremalnych – XGames.
wiktroczk-dsno-nr-2Jeszcze jedno ujęcie tej samej załogi na tym lodowo-śnie,znym rajdzie             Foto Artur Partyka

* Po więcej informacji na temat pierwszej eliminacji cyklu Rally America National Championship, rajdu Sno*Drift można odwiedzić oficjalną stronę rajdu www.Sno-Drift.org
* Po więcej informacji na temat cyklu Rally America można odwiedzić oficjalną stronę mistrzostw www.Rally-America.com
Po więcej informacji na temat zespołu można odwiedzić stronę www.WhiteFrogRacing.com