WISŁOKA – WISŁA 3-1 (1-1, 0-0) po dogrywce
Polonijne derby w Pucharze Amatorskim przyniosły rozstrzygnięcie dopiero w dogrywce.
Ogo relacja trenera Wisłoki Wojtka Piotrowskiego.
Dobry mecz w naszym wykonaniu – powiedział trtener Wisłoki Wojtek Piotrowski. – To my graliśmy w piłk- ę I kontrolowaliśmy mecz, mając pewnie 70% posiadania piłki… Wisła bronila sie, taką przyjęli taktykę, byli dobrze zorganizowani broniąc swojej bramki. Pomimo tego stworzylismy wiele bardzo dobrych sytuacji jednak pilka nie chciala wpasc do bramki, albo swietnie bronil bramkarz Wisly albo pilka przeszla obok slupka, lub nad poprzeczka. Niestety nie wykorzystane sytuacje sie mszcza I tak tez sie stało, to Wisla zdobyła Gola na 1-0 po glowce nie do obrony z rzutu rożnego… Chłopaki jak zwykle pokazali charakter I grali naszą piłkę, wierząc że wygramy ten mecz. Mielismy bardzo dużo sytuacji I w koncu około 70 minuty piłka wpadła do bramki po świetnej akcji a bramkę strzeli Daniel Lukaszczyk. Lecz pomimo naszej przewagi Wisla nie pozwoliła sobie na utratę nastepnej bramki I mecz zakończył się wynikiem 1-1.
przyszedł czas na dogrywkę, a tu już bramki wpadły.. Strzelcem gola na 2-1 był Łukasz Sulka, ktry wykorzysta sytuacę Sam na Sam. Kilka minut później wynik ustalił Wojtek Wójcik z rzutu karnego I wygraliśmy 3-1
W cwierćfinale udamy się do Milwaukee, aby zmierzyć sie z Bavarian United , a jest to kilkukrotny mistrz Amatorów ameryki…Wiem,żze damy z siebie wszystko, aby ten mecz wygrać…
Dziękuje I imieniu całej drużyny naszym wspaniałym kibicom bo oni tak jak I my wierzyli że ta bramka w końcu wpadnie, bo caly czas nas dopingowali…
A oto wypowiedż trenera Wisły artura Kurzyńskiego.
– Myślę że Wisłoka podeszła do tego meczu lekceważąc nas, za co prawie została ukarana. Z przebiegu mecz był wyrównany i na tle zespołu, który gra w UPSL , wyglądaliśmy jak równy z równym. Prowadziliśmy 1-0 po bramce ALexa Lulka. Szkoda tego meczu myślę że mogliśmy się pokusić o sensację, lecz sędzia moim zdaniem popełnił dwa karygodne błędy uznając drugą bramkę która padła po spalony i przerywając nam sytuację w której Michał Mróz wychodził sam na sam. Gratuluję Wisłoce awansu do kolejnej rundy tak podsumował ten mecz trener Wisły Chicago Artur Kurzyński.