Niestety Wisłoka odpadła w III rundzie US Open Cup
Oto relacja trenera Wojtkla Piotrowskiego
Bardzo dobry mecz, lecz na tym poziomie decydują detale. Niestety w tym aspekcie nam ich zabrakło I 30 sekund przed końcem meczu tracimy bramkę I przegrywamy…
Pomimo tego, że faworytami byli przeciwnicy to my gralismy lepiej pierwszą połowie, po której prowadziliśmy 1-0 po pięknej akcji I strzale Wojtka Wójcika z najbliższej odległości 5 metrow od bramki…
Na drugą polowe wyszliśmy bez zmian, lecz po 5 minutach było już 1-1 po ogromnym szczęściu rywaliI poślizgnięciu się naszych dwóch zawodników piłka spadła pod nogi napastnika a ten strzelił…. Przeciwnik potem atakował, a my ich skontrowaliśmy parę razy, lecz brakło wykończenia lub ostatniego podania…. przeciwnik tez miał 2 dobre sytuacje,, lecz Dominik Pietuch dobrze obronił,. Niestety na 30 sek, do końca strzał przechodzi I piłka dosłownie wtacza się do bramki…
Było blisko, aby sprawić niespodziankę przeciwko bardzo dobrej drużynie. Dwa lata temu tylko marzyliśmy, aby grać na tym poziomie. Teraz gramy I walczymy jak równy z równym . Ciężka praca sie opłaca, ale niestety jeszcze troszkę zabrakło…
WISŁOKA – CHICAGO HOUSE 1-2 1-0)
Bramka: Wojtek Wójcik
Chcę podziękować wszystkim zawodnikom za pracę, walkę I zaangażowanie przez cały sezon, a kibicom za wspaniały doping…