W meczu na szczycie piątkowej Europa League doszło do pojedynku czołowych zespołów – prowadzącej w tabeli Warty z trzecimi w klasyfikacji Czarnymi Jasło. W stojącym na wysokim poziomie meczu padł remis. Warta straciła pierwsze punkty w tych rozgrywkach, ale utrzymała pierwsze miejsce – obecnie wyprzedza Albanian Stars o jeden punkt i Czarnych Jasło o trzy punkty. A za tydzień kolejny pojedynek na szczycie: Warta – Albanian Stars.
Oto relacje
Z meczu: Warta – Czarni Jasło Foto – Jacek Jówko
WISŁOKA- SOCKERS FC CHICAGO WHITE 4-2
Bramki: Salamakha, Dydych, Pereyra, Szczepiński
Poniżej kilka zdjęć z tego meczu
JAGIELLONIA – ALBANY PARK FC 1-4 (0-2)
Bramka: Adam Banat
Nic ciekawego się ne działo w tym spotkaniu .Wyraźna dominacja Albany Park Stars, a niektórzy zawodnicy „jagi” sprawiali wrazenie, jakby chcielil „przechodzić” ten mecz.
CZARNI JASŁO – WARTA A 1-1 (0-00
Bramki: Mike Szaflarski – Sal Garcia
Bardzo interesujący i stający na dobrym poziomie pojedynek czołowych zespołów piątkowej Europa League. W Czarnych Jasło pod nieobecność Łukasza Szczęśniaka, który pauzował za kartki, kapitanem drużyny został Mike Szaflarski i wywiązał się z tego zadania na medal. W decydującym momencie, to on pewnie podszedł do rzutu karnego i zamienił go na wyrównującą bramkę. Świetnie spisali się obaj bramkarze – zarówno Rafał Slomba w Czarnych Jasło, jak i Konrad Dziedzic w Warcie.
Bramka z karnego dla Czarnych na 1-1, Michal Szaflarski
– Jeśli chodzi o sam mecz – podsumował trener Czarnych Jasło Maciej Orłowski – to mógł zakończyć się wygraną jednej lub drugiej drużyny, ale remis chyb jst najbardziej sprawiedliwy,
.Zgadza się poniekąd z tą opinią prezes Warty Joe Teluch, który dodał:
– Mieliśmy cztery słupki, a przed wyrównująca bramką Jasła graliśmy przez cztery minuty z przewagą jednego zawodnika, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Remis powinien zadowolić przeciwnika bardziej niż nas, ale myślę, ze końcowy wynik nie krzywdzi żadnej z drużyn,
ALBANIAN STARS – WARTA u-23 3-0, walkower dla Albanian Stars
.Tylko trzech zawodników Warty zgłosiło się na to spotkanie. Liga przesunęła godzinę meczu co sprawiło, żę niektórzy zawodnicy, grający również w innych ligach nie mogli dojechać na czas.