W skromnej obsadzie…

Zaledwie 43 zawodniczek i zawodników przystąpiło w czwartek do slalomu specjalnego,  pierwszej konkurencji XII Międzynarodowych Mistrzostw Polonii w narciarstwie alpejskim, które rozgrywane są  w Hunter Nnt (stan N. Jork)
To najniższa liczba uczestników od wielu lat. Przypomnę, że w I mistrzostwach startowało zaledwie 15 uczestników; w kolejnych już 35, a pózniej ich liczba stale rosła, osiągając cyfrę 132 startujących.

Od kilku lat odnotowujemy jednak tendencję spadkową. Na wyjatkowo niską tegoroczną  frekwencję  miał podobno wpływ wyjątkowo bogaty sezon – wiele imprez na czele z Olimpiadą w Vancouver, na którą pojechało wielu narciarzy w charakterze kibiców i Światowymi Igrzyskami Polonijnymi w Zakopanem, które zakończyły się przed dziesięcioma dniami. Mimo wszystko zastanawia, że z pobliskiego N. Jorku (2 godziny jazdy samochodem), gdzie narciarstwo uprawia bardzo wielu Polaków, zgłosiło sie raptem 12 osób, z niezbyt odległej Kanady – ani jedna! Jak zwykle najwięcej przyjechało z Chicago.
Od kilku lat zastanawiano się, w jaki sposób podnieść frekwencję. Sądzono  że pomoże przeniesienie Mistrzostw z Kolorado na Wschodnie Wybrzeże.  Jak się okazuje, ten zamiar się nie powiódł i za rok Polonijne Mistrzostwa wracają do Kolorado, na utarte szlaki.
W piątkowym slalomie gigancie i supergigancie weźmie udział nieco więcej, ponad 50 osób.
Aura dopisała, ochłodziło się, warunki na trasie czwartkwego slalomu były bardzo dobre. Bezkonkurencyjny okazał się Adam  Pogorzelski z  N. Jorkuu. To można powiedzieć półzawodowiec, członek klubu narciarskiego przy college. Na mistrzostwa przyjechał wprost ze zgrupowania, przywożąc kilka par nart. Nie mógł z nim nawiązać walki ub. roczny triumfator Szymon Gąsienica Daniel z Chicago. Trzeci był inny przedstawiciel N. Jorku – Bartek Witke, a czwarty Artur Romanowski który przed rokiem był drugi, a w czwartek przegrał pojedynek o trzecie miejsce zaledwie o 0.3 sek.
Wśród pań zabrakło bardzo dobrze rokującej młodziezy,  trenujaącej na codzień w Wilmot. Zabrakło ub. rocznej triumfatorki  Ani Miszczak, która przebywa … na Florydzie. W tej sytaucji  wygrała Sylwia Kochan z N.Jorku przed rodzinnym duetem – Danutą Kotelon (matka) i  Anną Kotelon (córka) – z Chicago.
Oto wyniki slalomu specjalnego;
KOBIETY
1.Sylwia Kochan (N. Jork) 1.23.15; 2. Danuta Kotelon (TATRY Ski Club, Chicago) 1.32.62; 3. Anna Kotelon (TATRY, Chicago) 1.33.82
MĘŻCZYŹNI
1 Adam Pogorzelski (N. Jork) 1.05.66; 2. Szymon Gąsiencia Daniel (TATRY, Chicago) 1.08.45; 3. Bartek Witke (N. Jork) 1.11.64; 4. Artur Romanowski (Chicago) 1.11.67