Tylko United Serbs bez straty punktu

W IV kolejce halowej ligi Metropolitan pierwsze punkty stracił dotychczasowy lider – Eagles, remisując  z Vikings 3-3 . Wprawdzie w 11 min po strzale Michaela Kapusty „orły” objęły prowadzenie, ale jeszcze przed przerwą dwie bramki zdobył Vikings. Zaraz po przerwie Mariusz Napiórkowski wyrównał na 2-2, ale rywale znów objęli prowadzenie i dopiero  celny strzał Rafała Popko przyniósł nam remis.

Taki wynik na pewno nie satysfakcjonuje sympatyków Eagles. Jeśli Eagles chce obronić tytuł, nie może tracić w taki sposób punktów. Nasuwa się przy okazji ciekawe spostrzeżenie – w czterech dotychczasowych meczach Eagles kilkakrotnie grał z przewagą jednego zawodnika, ale ani raz nie potrafił tego udokumentować bramką. Czy to może niewłaściwe  ustawienie składu  w okresie, gdy gra się z przewagą? Podobne było i w niedzielnym spotkaniu z Vikings\, Natomiast rywale wykorzystali osłabienie liczbowe Eagels i w takim momencie zdobyli jedną z bramek.
Na razie na czoło wysforowali się  United Serbs, jedyny zespół który nie stracił dotychczas punktu. O tytule zadeptują zapewne bezpośrednie spotkania: Eagles – United Serbs, Eagles –  Schwaben i Schwaben – United Serbs. Pod warunkiem, że nie będzie isę „gubić” punktów po drodze.

Oto wyniki:

EAGLES – VIKINGS 3-3 (1-2)
Bramki: Michael Kapusta, Mariusz Napiórkowski, Rafał Popko

W pozostałych spotkaniach:
Belgrade – Wings 3-4; United Serbs – FC Srbska 4-3; Zrinski – Sockers 2-3; Schwaben – International 6-3; Green-White – Kickers 2-5

1.United Serbs        4    12    19-8
2.Eagles            4    10    24-9
3.Schwaben            4    9    25-13
4.Kickers            4    7    15-15
5.Zinski            4    6    16-8
6.Sockers            4    6    9-15
7.Wings            4    6    12-27
8.Vikings            4    5    12-12
9.Green-White        4    3    14-19
10. International        4    3    14-19
11. Belgrade            4    2    13-15
12. Serbska            4    0    7-21