Twarzą w twarz…

W czwartek w Brick City Bar & Grill w Newark NJ. odbyła się konferencja prasowa przed walką Tomasza Adamka (43-1, 28 KO’s) z Kevinem McBride (35-8-1, 29 KO’s). Pięściarze pierwszy raz stanęli twarzą w twarz przed swoim pojedynkiem, który stoczą 9 kwietnia w Prudential Center w Newark.
– Dziękujemy Tomaszowi Adamkowi i jego promotorom, za to, że dali Kevinowi szansę na tą walkę. Wielu nie wierzyło, że pokona Mikea Tysona, z którym zwyciężył. W walce z Adamkiem też nie jest faworytem. Ale zapewniam, że w kwietniu przyjedziemy do Newark, by wygrać. Szanujemy bardzo Tomasza to świetny pięściarz – powiedział  Jerry Quinn menadżer McBride.

(Tekst – Team T.Adamek, Foto – Mke Gladysz)

– Kiedy dziennikarze  pytają mnie dlaczego chcę walczyć z Kevinem, skoro mam już podpisany kontrakt na wrześniową walkę z Władimirem Kliczką odpowiadam im, że chcę być aktywny i boksować, nie czekać bezczynnie do jesieni, dlatego dziękuję, że Kevin przyjął naszą propozycję – powiedział Tomasz Adamek, który już drugi tydzień jest na obozie przygotowawczym w górskim miasteczku Bushkill w okolicach Poconos w Pensylwanii.

***
Tomasz Adamek chce boksować i być aktywny, dlatego zgodził się na pojedynek 9 kwietnia z Irlandczykiem Kevinem McBridem. Jesienią polski pięściarz spotka się z Władimirem Kliczką albo jego bratem Witalijem. Ukraińcy są mistrzami świata kategorii ciężkiej.
Nie chcę bezczynnie czekać kilka miesięcy do wrześniowej walki
z Kliczką. Nie mogę usiedzieć w domu, ciągle muszę coś robić, taka jest moja praca i życie. Małżonka Dorota powiedziała nawet, że mam ADHD” – powiedział “Góral” Adamek podczas pierwszej konferencjiprasowej przed pojedynkiem z McBridem. Spotkanie z dziennikarzami odbyło się w czwartek (czasu amerykańskiego) w podnowojorskim Newark.

img_9384Tomasz Adamek i Kevin McBride podczas czwatkowej konfrencji prasowej

“Uwielbiam walczyć w Prudential Center w Newark, czuję się tu jak w domu. Ale teraz bardzo ciężko trenuję drugi tydzień z Rogerem (Bloodworth – 67-letni szkoleniowiec Adamka) na zgrupowaniu w Poconos (Pensylwania). Najważniejsze, że jestem zdrowy, a mój cel pozostaje niezmienny – chcę być czempionem wagi ciężkiej” – dodał były mistrz świata kat. półciężkiej i junior ciężkiej.
Za półtora miesiąca 34-letni Adamek zmierzy się ze starszym trzy lata prawie dwumetrowym McBridem. “Kolos” z Irlandii warunkami fizycznymi przypomina Kliczków, choć znacznie ustępuje im klasą sportową. W 2005 roku zdecydowanie pokonał odchodzącego na emeryturę słynnego Amerykanina Mike’a Tysona, jednak z ostatnich pięciu walk wygrał tylko jedną. Przegrał m.in. ponad trzy lata temu z Andrzejem Gołotą.
“Z pewnością Tomasz nie zlekceważy McBride’a, dla którego kwietniowa potyczka jest olbrzymią szansą. Kevin to duży, mocno zbudowany facet, a właśnie takiego potrzebuje Adamek pod kątem pojedynku z Kliczką. Nie zapominamy, że McBride zwyciężył Tysona” – stwierdziła Kathy Duva, szefowa promującej Polaka grupy Main Events.
W gronie zawodowców Adamek wygrał 43 walki, a tylko jedną przegrał – z Chadem Dawsonem (USA). Z kolei McBride ma na koncie
35 zwycięstw, osiem przegranych i remis.
“Jestem dumny z bycia Irlandczykiem i marzę o zdobyciu mistrzowskiego pasa jako pierwszy bokser wagi ciężkiej z mojego kraju. 9 kwietnia kibice przeżyją wspaniałą noc” – zapowiedział McBride.  (PAP)
img_9318Podczas czwartkowej konferencji prasowej                                          Zdjęcia – Mike Gladysz