Szansa dla Ratułowa

Ratułów pokonał Szaflary w meczu na szczycie
I tym samym zbliżył się o kolejny krok do tytułu mistrza Ligi Podhalańskiej.
. Grający w pełnym składzie pokonał Szaflary, powiększając swoje szanse na końcowy triumf.
– Musimy wszystko wygrać, w tym ostatni mecz w sezonie. z Orawą. Być może on dopiero zadecyduje o tytule – powiedział Mike Ciężczak z Ratułowa,.,.
Na razie na pierwsze miejsce wróciła Orawa, ale ma o jeden mecz więcej rozegrany od Szaflar i Ratułowa. Musi więc czekać na ewenualne. potknięcie się rywali

RATUŁÓW – SZAFLARY 2-0 (1-0)
Bramki: Benny Rohder Robert Krupa
Szaflarom ten bardzo ważny mecz po prostu nie wyszedł. – Jak od początku sie nie układa. to później trudno nam wejść w uderzenie – skomentował Ryszard Surdel.
Przy stanie 1-0 Szaflary postawiły wszystko na jedną kartę , chcąc osiągnąć przynajmmniej remis, ale poszła kontra i do pustej bramki posłał piłkę Robert Krupa. Trzeba podkreślić, że mecz był prowadzony fair przez obie strony.

CZARNY DUNAJEC – ODROWĄŻ 3-0, walkower

ORAWA – PODHALE 5-3 (2-1)
Bramki: Wiliam Butler 2, Paweł Kozak, Michał Kulig, Max Salamata – Tomasz Sobczak, Sebastian Tatar,Kuba Skupień
Bardzo dobre, pełne emocji spotkanie. Orawa miała spore problemy z uporaniem się z Podhalem. Zespół Staszka Maciaty trzykrotnie doprowadzał do remisu, a przy stanie 4-3 dla Orawy, w ostatniej minucie miał szanse na wyrównanie. Nie wykorzystał jej jednak Tatar, a w ostatnich sekundach gry Orawa piątą bramką przypieczętowała zasłużony w sumie sukces.
Tym niemniej Podhale – jeśli utrzyma ten skład – to wkrótce może stanowić zagrożenie dla najlepszych

BACIARY pauzowały,

W tabeli prowadzi Orawa 20 pkt przed Szaflarami 19 pkt i Ratulowem też 19 pkt