Szaflary liderem, wygrana po 16 latach!

W meczu na szczycie mistrz Ligi Odrowąż przegrał z wicemistrzem Orawą. Jedynym niepokonanym zespołem pozostały Szaflary, które pokonały Podczerwone. Powrót do zespołu Szaflar jego założyciela Andrzeja Kamińskiego  skutkuje – nie tylko zdobywa bramki, ale wpływa i na swych kolegów. Halny rozgromił osłabione odejściem do szkół  Ciche aż 9-0. W ostatnim spotkaniu Ratułów wygrał z Czarnym Dunajcem. Była to dopiero druga wygrana Ratułowa nad Czarnymi.  Poprzednio zespół Władka Ciężczaka wygrał z Czarnymi w 1995 roku, na boisku przy szkole im. M .Curie w Chicago. Ponadto w meczach tych odwiecznych rywali dwukrotie padły remisy ,a pozostałe spotkania wygrywali zawsze Czarni.
Oto szczegóły

TECHNICRAFT PODCZERWONE – SZAFLARY 1-5 (0-3)
Bramki: Wojtek Iwan – Andrzej Kamiński 2,  Michał Kamiński, Janusz Szaflarski, Kuba Miętus
Szaflary rewelacją jesieni. Już w drugim meczu po wycofana się Podlasia, w zespole Szaflar wystąpił Andrzej Kamiński i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.  Kamiński był przed kilku laty założycielem Szaflar, obok niego występują w zespole jego kuzyni – Wojtek Kamiński, Tomek Bendyk i Bartek Kamiński, Nic więc dziwnego, że w zespole panuje rodzinna atmosfera.
Bardzo zadowolony jest trener Szaflar – TADEUSZ PUSTUŁ
– Atmosfera w zespole jest znakomita – powiedział trener. – Przypomina to rundę jesienną sprzed kilku lat, gdy debiutowaliśmy w lidze, entuzjazm jest podobny. Miałem dzisiaj 18 zawodników, a czterech dalszych nie zmieściło się już na liście. Zespół się wzmocnił przez przyjście z Duchów  Marka Miętusa,  Piotra Zatłoki i Darka Molka. Bardzo pomaga mi w prowadzeniu zespołu Andrzej Ochab. Razem tworzymy zgrany duet..
Założyciel Podczerwonego  Tadeusz Sroka przyznał, że wygrana Szaflar całkowicie zasłużona. – Mamy obecnie całkiem inny zespół, dużo młodzieży i potrzeba czasu by się zgrać. Ale wiosna powinna być dla nas lepsza – powiedział.

HALNY – CICHE 9-0 (3-0)
Bramki: Wayne Gentile 5, Sławek Olejarz 2, Piot Repa,  Tomek Cikowski
Pogrom Cichego , w którym zabrakło – tak jak ostatnio –  młodych zawodników z college.
Natomiast Halny wyraźnie zmienił taktykę – w poprzednich dwóch przegranych meczach atakował nom stop, często zamykając rywala na własnej połowie, ale nie dawało to rezultatu. Tym razem zmieniono taktykę – wycofywano często piłkę do tylu, ściągając przeciwnika na własną połowę i dopiero wówczas inicjowano akcje zaczepne.
Teraz będziemy inaczej grać i wierzymy,  że przyniesie to efekt – powiedział Andrzej Petuchow po meczu.

ORAWA – ODROWĄŻ 3-1 (2-0)
Bramki: Roman Koszat 3 – Mariusz Kawęcki
W meczu na szczycie Orawa pokonał mistrza Ligi Odrowąż 3-1. Zwycięstwo w pełni zasłużone. Bardzo dobry występ Ryszarda Burego na forstopere w Orawie – wszystkie górne piłki były jego lupem.
BOGDAN ZAWADZKI, trener Odrowąża powiedział: – Wygrała drużyna lepsza, a przede wszystkim mądrzej grająca. My tez stwarzaliśmy sytuacje. Przy 2-1, gdzieś od 55 min – gdy się odkryliśmy – poszła kontra na 3-1. Graliśmy wtedy rotacyjnie trzema napastnikami – do Arka Franosa i Mariusza Kawęckiego dochodził Jurek Siwiec, później Brociek.  Niestety podkreślić muszę bardzo słabo spisujących się bocznych sędziów (zero przedrozumienia z głównym arbitrem). Dwie pierwsze bramki padły z ewidentnych spalonych. Po przerwie Arek Franos był na spalonym,, sędzia nie zareagował; bramkę zdobyliśmy prawidłowo – sędzia pokazał spalonego.
RYRZARD BURY z Orawy: – Mamy trzech młodych chłopaków, z których dwóch wystąpiło w tym meczu – Jan Kobylarczyk, Wojtek Kowalczyk. Obaj spsiali się dobrze. Jeśli się nie zraża, jak się ograją z nami, będzie dobrze.
Nasza wygrana zasłużona – przed mecze oni się bali nas, a my ich. Wiadomo – dwie najlepsze zespoły, odwieczni rywale. Dzisiaj muszę pochwalić wszystkich chłopców, włożyli dużo serca, grali z ogromnym zaangażowaniem.
Natomiast co do sędziów, mam także zastrzeżenia.

CZARNY DUNAJEC – RATUŁOW 0-2 (0-0)
Bramki: Izrael Bizon iw 59 min, Zbigniew Stanek w 61 min.
Dopiero drugie zwycięstwo Ratułowa w pojedynkach z Czarnym Dunajcm, ale w pełni zasłużone,
Bramki zdobyli debiutujący w zespole w tym sezonie Bizoni i 18-latek Stanek.
WŁADEK CIĘŻCZAK , założyciel zespołu powiedział: – Jest dobrze, jeśli tak będziemy grali jak dzisiaj, to na mecie sezonu powinniśmy uplasować się w czołówce.  Chłopaki się zgrywają na treningach, widać postępy.
1.Szaflary        3    7    6-1
2.Orawa        3    6    9-4
3.Odrowąż        3    6    8-5
4.Czarny Dunajec    3    6    5-3
5.Ratułów        3    4    6-6
6.Halny        3    3    9-4
7.Podczerwone    3    1    3-9
8.Ciche        3    1    0-14