Ostatni mecz w czasie 22-letniego pobytu w Chicago rozegra w niedzielę Staszek Medvec. To Słowak, ale przez nas uważany właściwie za Polaka, bowiem przez cały czas grał w polskich zespołach ( z wyj. małego epizodu w Shwaben) – kolejno w Podhalu w 1996 roku (do którego zwerbował go Andrzej Turecki), Błyskawicy, Legovii, Warcie i zespołach oldboyów – Błyskawicach South i North, Wiśle, Victori,i a amerykański rozdział życia kończy występami w Royal/Cracovii over-48.
Właśnie w niedzielę 13 maja rozegra ostatni przed odlotem mecz przeciw Green-White na boisku Wisły przy RiverRd. o godz 9.30 rano, po którym odbędzie się krótki pojedynek: Oldboye Eagles kontra Przyjaciele Staszka Medveca. Następnie przy barbecue nastąpi oficjalne pożegnanie sympatycznego, lubianego w polonijnym środowisku piłkarskim Słowaka.
***
Staszek Medvec jako 14-latek zaczynał w juniorach Girałtovice. Później z zespołem tego klubu awansował do słowackiej II lig, Występował na boisku także podczas 2-letniej służby wojskowej. Po powrocie z wojska kontynuował występy w II lidze – kolejno Tesla Stropkov, SK Svidnik o pod koniec kariery w SK Medzilaborce. Grywał na różnych pozycjach – zarówno w ataki, drugiej linii a nawet na bocznej obronie.
Staszek Medvec zdobywa kolejną bramkę w barwach Royal/Cracovii Foto – Marek Krawczyk
W Royal/Cracovia jego pozycja to środkowy pomocnik. Jest zwinny, szybki, strzela dużo bramek. Ile ich zdobył w Chicago – tego nie liczył. Ze swoim pierwszym zespołem w Chicago – Podhalem, wywalczył tytuł wicemistrza ligi Metropolitan. Trenerem zespołu był wówczas Czesław Piłat..
Co zamierza robić po powrocie do swego kraju? Ma obecnie 49 lat i może – jak mówi – trafi do jakiegoś zespołu oldboyów. Ale myśli także o prowadzeniu juniorów. W Chicago – poza występami w kolejnych zespołach – prowadził przez jakiś czas jako trener drugi zespół Eagles; pomagał Robertowi Juszczykowi przy trenowaniu pierwszej drużyny tego klubu; miał krótki epizod jako trener Wisłoki, a także asystent trenera Czarnych Jasło – Tadeusza Ciężkiego.
Butów na kołkach nie zamierza zawieszać.