Uważana za jedną z najsilniejszych w stanie Illinois amatorskich lig – Metropolitan Soccer League startuje do nowego sezonu podczas najbliższego weekendu. Był taki okres, że w 10-zespołowej Major Division mieliśmy 5 polonijnych zespołów, obecnie pozostał tylko Eagles, a w First Division – Podhale.
Runda jesienna zakończy się 23 października (First Divsion) i 30 października (Major Division). System rozgrywek bez zmian – ostatni zespół z Major Division zostanie wiosną 2012 zdegradowany, a na jego miejsce awansuje mistrz First Division; natomiast przedostatni z Major walczy w barażu o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej z drugim zespołem First Division
10 zespołów w Major i 8 w First Division zgłosiło się do rozgrywek. Nowym zespołem jest Fire Academy – zespół młodzieżowy, stanowiący zaplecze kadry pierwszego zespołu Chicago Fire. Uchodzi on za faworyta drugiego frontu. Po raz pierwszy klasyfikowana będzie także Barcelona – zespół ten przystąpił do rozgrywek dopiero wiosną tego roku i z oczywistych względów jego wyniki z rundy wiosennej nie były zaliczane do tabeli.
Nasze teamy rozpoczynają sezon z kontuzjami. W Eagles w pierwszym meczu na pewno zabraknie kontuzjowanych – Pawła Otachela, Marka Golika i Briana Kapusty; w Podhalu – kontuzjowanych Mateusza Góralczyka i Piotra Stafa, przebywającego w Polsce Tomasza Bugajskiego, ponadto nie wystąpią Artur Trachała i Marek Gil. Menedżer zespołu Józef Gędłek liczy na obecność w niedzielnej inauguracji 13-14 zawodników.
Eagles swój pierwszy domowy mecz rozegra przy 31 & Central, a kolejne prawdopodobnie w Olympic Park. Nie wyklucza się także występów w Kuba Spotts Complex, na nowym polonijnym obiekcie w El Grove; Podhale tradycyjnie korzystać będzie z obiektu w Burbank.
Na co liczą nasze zespoły? Oba zajęły w swoich dywizjach w poprzednim sezonie trzecie lokaty. Dla obu, a szczególnie dla Eagles, te pozycje na pewno nie są zadowalające.