Sparrringi.. sparringi

To był ostatni przed Świętami Wielkiej Nocy weekend. Nic dziwnego, że rozegrano szereg sparringów. Zwłaszcza dla zespołów, które rozpoczynają sezon 15 kwietnia była to ostatnia okazja do sprawdzenia formy.

Oto wyniki

WARTA – HELLENIC UNITED 2-3 (0-2)
Bramki: Begraz , Hernandez
Warta zaczęła w ósemkę, później doszło jeszcze dwóch zawodników i do końca nasz zespół grał w 10-tkę. Pomimo liczbowego osłabienia Warta po przerwie  zdołała wyrównać na 2-2, ale w końcówce rywale zdobyli  zwycięskiego gola.
***
Jak się dowiaduje, w tegorocznych rozgrywkach NSL wystąpi tylko  zespół Warty w Major Division, natomiast nie zgłoszono do rozgrywek Wartę B. Ten zespół grał w lidze National od 1998 roku, w 2006 roku awansował do First Division.

CHAMPIONS – GALICJA 4-2
Bramki dla Champions  – Janusz Gurgul 3,  Piotr Maciantowicz
Udany sprawdzian, chociaż Champions mieli tylko jednego zawodników na zmianę. Kolejno było: 1-0, 1-1 1-2, 2-2 3-2  4-2 .
Premier Soccer League startuje 21 kwietnia, ale Champions, którzy są w grupie 9-zespołowej, rozpoczną rozgrywki w tydzień później. Stąd po Świętach w planie dalsze sparringi.

CAPITOL CZARNI JASŁO – EAGLES over-30 1-3 (1-1)
Bramki: Łukasz Kluska – Artur Kropiwnicki, Grzegorz Korzeniowski i samobójcza (Bart Lasek)
Zasłużone zwycięstwo oldboyów Eagles, wzmocnionych Marcinem Pieniążkiem  z pierwszego zespołu. Bardzo dobra postawa bramkarza Marka Kruczka. Dla Capitolu Czarnych Jasło ten sprawdzian się nie udał – był to ostatni sparring przed startem Stawski Soccer League – w sumie 3 wygrane i 1 porażka – to bilans przedsezonowych spotkań tego zespołu

HETMAN – DĄBROVIA USTRONANKA 2-2 (1-0)
Bramki: Krzysztof Pytel, Marcin Macko – Bartek Kot 2
Hetman prowadził już 2-0, ale bardzo dobrze grająca po przerwie Dabrovia wyrównała na 2-2. Ponieważ Dabrovia Ustronianka w pierwszej kolejce pauzuje, nie wykluczone, że po Świętach rozegra jeszcze jeden sparring. Dla Hetmana był to drugi i ostatni sparring przed ligą – wcześniej wygrał z Szaflarami 4-1.

CZARNI CZARNY DUNAJEC – IGLOOPOL 3-4 (0-1)
Bramki: Robert Gacek 2, Mike Kipta z rzutu karnego – Przemek Ziarek 2, Bartek Piekut, Nathanan  Bowman z rzutu karnego
Jeszcze na 10 min., przed końcem Czarni prowadzili 3-1, ale później najpierw Ziarek uzyskał kontaktową bramkę na 2-3, później Bowman wyrównał z rzutu karnego, a w końcówce ponownie Ziarek umieścił piłkę w siatce. Czarnym wyraźnie w końcówce zabrakło sil. Poza tym w  ostatnich minutach bronił zawodnik z pola.
Było trochę nieporozumień w obronie – przyznał po meczu drugi trener Igloopolu – Mariusz Sagan.
To był ostatni,oficjalny sparring Igloopolu przed startem ligi, chociaż niewykluczony jeszcze wspólny treningowy sparring z Jagiellonią  w środku tygodnia.

WISŁA – POLONEZ 1-0 (0-0)
Bramka: Michael Nemec
Wyrównany, może zbyt ostro grany pojedynek – w efekcie Damian Lewandowski zniesiony z boiska (uraz kolana), a Przemek Kaczówka doznał urazu nosa. Natomiast po drugiej stronie bramkarz Grzegorz Rybak opuścił boisko z rozcięciem skóry głowy. Z uwagi na kontuzję bramkarza  Polonez zrezygnował z kolejnego sparingu. Do treningów wraca wprawdzie po półrocznej przerwie bramkarz Michał Wiśniewski, ale nie wiadomo czy będzie gotowy na pierwszą ligową kolejkę, czyli za 2 tygodnie.
Więcej sytuacji stworzyli wiślacy (m. in. strzał Dawida Wiśniewskiego w poprzeczkę). W Wiśle zabrakło „szkolniaków” – braci Łagowskich, Sobarni, Kuczka, Gurgula, Zabielskiego, Soji, natomiast wypróbowano trzech 18-latków z rozwiązano w ub. roku zespołu  under-17 – Macieja Skutnika, Patryka Sitko, Piotra Karpisza.  Z dobrej strony pokazał się nowo pozyskany Krystian Drozd, który kiedyś grał w Wiśle, a później w Lions.
Dla Wisły był to pierwszy mecz na otwartym terenie  i wypadł on dobrze. W Polonezie zabrakło dwóch podstawowych zawodników, m. in. Marcina Okarmusa.

JAGIELLONIA – PODCZERWONE 4-1 (2-0)
Bramki dla Jagiellonii: Waldemar Cnota, Łukasz Szpara,  Adam Wilczewski, Łukasz Lesiak
Pewne zwycięstwo Jagiellonii, w której zabrakło kilku podstawowych zawodników – m. in. Rafała i Daniela Łysków,  Jarka Chmielowskiego (wyjazd do Polski na Święta), Ryszarda Kiebali, Kamila Chmielowskiego,
To był ostatni sparring „Jagi” przed startem do nowego sezonu. Większych zmian w zespole nie ma.

SZAFLARY – RATUŁÓW 7-0 (1-0)
Bramki: Wojtek Kamiński 2, Andrzej Kamiński 1, Dawid Zaręczan, Piotr Kiełbasa, Dariuz Szlembarski i nowy nabytek zespołu – Krystian Nowak
– Nie mieliśmy składu, graliśmy oldboyami i po przerwie zabrakło nam  – tłumaczy przyczyny wysokiej przegranej Władek  Ciężczak. – Ale jak dojdą młodzi, nie powinno być źle…
– Nie było widać ze strony Ratułowa 100-proc. zaangażowania, więc i my graliśmy na luzie – mówi Andrzej Kamiński z Szaflar.