Pomimo dogrywki hokeistom Handymen nie udało się rozstrzygnąć kolejnego spotkania w lidze RMAHL na swoją korzyść. Oto relacja grającego menagera Piotra Jelenia.
– W piętnastej kolejce RMAHL spotkaliśmy się z drużyną Ale Stars , którą w pierwszej rundzie pokonaliśmy 4-3 po dogrywce. Był to mecz o samodzielne prowadzenie w tabeli, tzw. mecz za sześć punktów
Jak zwykle na początku osiągamy przewagę, strzelamy pierwszą bramkę, ale przeciwnik pod koniec pierwszej tercji wyrównuje na 1-1.
W drugiej tercji strzelamy kolejną bramkę, kontrolujemy grę i kiedy wydawało się, że zdobycie trzeciej bramki jest tylko kwestią czasu- a mamy do tego dużo okazji grając w przewadze – po błędzie tracimy bramkę na 2-2 .
Trzecią tercję rozpoczynamy trochę podłamani takim obrotem sprawy. Gra się wyrównała, a ponieważ graliśmy tylko w dziewięcioosobowym składzie, zaczęło brakować sił. Na niespełna 4 min. przed upływem regulaminowego czasu bierzemy time out, ale nie przynosi to zamierzonego skutku. Dochodzi do dogrywki, w której żadna drużyna nie zdobyła bramki i mecz kończy się remisem 2-2.
HANDYMEN – ALE STARS 2-2 (1-1. 1-1. 0-0) po dogrywce
Bramki Darek Jacher , Jacek Bohaczyk