Za nami XXVII Turniej Polonijny w Milwaukee. Wbrew obawom malkontentów impreza udala się. To prawda że ilość 13. uczestniczachych zespołów nie mogła nas zadowolić, ale pamiętajmy, że te Turnieje miały rok przerwy, a takze to, że w obecnej sytuacji trudno marzyć o powtóce np. z Turnieju w Libvertyville z roku 2004, w ktorym uczestniczyłoo 36 zespołów.
Tak padła druga bramka dla Eagles w finałowym meczu z Wisłą B Foto – Jacek Jówko
Tym niemniej emocji nie brakło, dramatyczne były półfinały, które rozstrzygnieto dopietro w rzutach karnych. Gospodarze starali sie jak mogli, zresztą ten piekny obiekt nie wymaga reklamy. Za rok, na XXVIII Turnieju w New Jesey, połączonym z “Deyna Cup”, czyli Memroiałem Kazimierza Deyny na pewno liczba uczstników przekroczy 20. Jak widać Turnieje Polonijne jeszcze sie nie przeżyły.
A poniżej seria zdjęć z XXVII Turnieju w Milwaukee w obiektywie Jacka Jówko.
Przedmeczowa odprawa zespołu Eagles prowadzona przez trenera Arka Śliwę…
…i wskazówki udzielane przez trenera Stanisława Pytla młodym chłopcom z Wisly B
Powyżej i poniżej kilka momentów z finałowego spotkania: Eagles – Wisła B 3-0
Widownia na finałowym spotkaniu
W cieniu można sie posilić i ugasić pragnienie…
… i radość zwycięzców, zespołu AAC Eagles
Nie tylko sportem żyje kinic. Msza Święta polowa w pięknej, góralskiej kaplicy na terene obiektu Polonii Milwaukee przciągnęłą wielu chetnch duchowej strawy
Wszystkie zdjęcia – Foto Jacek Jówko