Przed nami kolejne wyzwania

– To już czwarty rok Challenge Cup, organizowanego przez Polonia Golf Club., Trzy razy z rzędu wygrywał Marcin Szostak,. Teraz też jest  w czołówce i ma szanse wygrać, z tym że nie wiadomo czy wystąpi w play off. Jeśli nie wystąpi w pierwszym play off, będzie miał już za duża stratę punktów do odrobienia.
Tak mówił  prezes Polonia Golf Club – Marek Drab tuż przed decydującą fazą Challenge Cup, czyli przed play off. Marcin Szostak ostatecznie w nich wystąpił, oba wygrał i triumfował po raz czwarty w łącznej klasyfikacji.

– Występ w play off był niezbędny, bo w nim jest inna, wyższa punktacja – mówi Marek Drab. –  Challenge to w przeciwieństwie do Polonia Tour, gdzie są mecze turniejowe, to mecze indywidualne pomiędzy graczami plus play off. Poszczególni golfiści umawiają się między sobą, czyli wywołują się., W tym roku w Challenge uczestniczyło 24 zawodników z wszystkich klubów. To więcej niż w u roku , ale chcielibyśmy widzieć większą stawkę. Myślimy o pewnych zmianach  na następny sezon. Do Challenge dopuszczeni są także obcokrajowcy, nie muszą być polskiego pochodzenia.

marcin-szostak Marcin Szostak  z trofeum  za wygranie Challenge Cup 2009
Kto rozegrał najwięcej spotkań w ostatnim Challenge?
Bardzo dużo grał Bartek Homenza, poza tym Caesy Budz, Irek Niewiarowski, Jurek Kozera.
– Na czym polega tzw. wywoływanie?
– Niżej klasyfikowany na liście może wywołać przeciwnika do czterech miejsc do przodu. Umawiają się w terminie odpowiadającym obu zawodnikom. Rozgrywają normalny, pełny mecz na 18-dołkowym polu.
– Czy Challenge jest ostatnią imprezą w  tym roku bardzo aktywnego klubu, jakim jest Polonia Golf Club?
Myślimy jeszcze o mistrzostwach Polonii, wewnętrznym turnieju pomi dla członków Polonia Golf Club.
– Jak ocenić można kończący się sezon?
Myślę że był udany, zawodnicy są zadowoleni, bo rozegraliśmy już kilkanaście turniejów. W historii polonijnego golfa dotychczas żaden klub nie zdołał przeprowadzić takiej ilości zawodów w ciągu jednego roku.
Jeśli chodzi o przyszły rok, będziemy dążyli do tego, by 2-3 turnieje organizowane przez PAGC i Podhale Golf Club także zaliczały się do klasyfikacji Polonia Tour. Nie chcemy dopuścić do tego by inne turnieje stały się spotkaniami typowo towarzyskimi,  chcemy by były to typowo sportowe spotkania i sportowa w nich rywalizacja. Będzie więcej uczestników i większa rywalizacja.
Dwa pozostałe chicagowskie kluby golfowe są może bardziej socjalnymi klubami, które  chcą wspomóc inne organizacje. Polonia Golf Club także o tym myśli. Mieliśmy już propozycję by wspomagać juniorów, którzy rozwijają się na amerykańskim rynku. Zapraszaliśmy kilku z nich, grali z nami. W przyszłości będziemy  to kontynuować.
Kończący się rok był okresem., w którym nasz klub próbował się odbudować – i finansowo, i organizacyjnie. Mamy nadzieję, że za rok czy dwa będzie to wszystko inaczej pracowało. W przyszłym roku organizujemy Ryder Cup – już teraz o tym myślimy, bo będziemy musieli pokryć koszty startu zawodników z Kanady. Nowego Jorku i innych rejonów kraju. Nie chcemy zostać zaskoczeni i np. w ostatniej chwili szukać sponsorów. Dlatego przygotowania już się rozpoczęły.
Chcemy by nasze kluby ze sobą współpracowały , a zawodnicy wszystkich klubów wspólnie grali. Na pewno będzie to dla dobra polonijnego golfa. Chodzi o to by przyszli młodsi, który patrzą jak pracujemy, by zdobywali doświadczenie, bo kiedyś oni te kluby poprowadzą. Dlatego musimy in dać przykład.
Rozmawiał – Wiesław Książek