W piątkowy wieczór w domu pogrzebowym Skaja Funeral Home liczne grono przyjaciół pożegnało Stanley’a Makówkę, znanego oddanego sportowi polonijnego działacza AAC Eagles, zmarłemu w niedzielę 14 lipca.
Staszek miał wielu przyjaciół, świadczyły o tym przepełniona sala przybyłych i pełny parking przed Domem Pogrzebowym.
Ze strony rodziny zegnali Go – córka Renee, oraz bracia Jan i Adam. Obecni byli niemal w komplecie zawodnicy wszystkich zespołów Eagles, kierownictwo klubu z prezesem Tony Ciecińskim i prezesem honorowym Józefem Zyzdą, a także liczne grono przyjaciół i znajomych z innych klubów – m. in. z Wisły (z prezesem Ryszardem Latwem), Czarnych Jasło z Prezesem Czesławem Koszykiem. Zmarłemu towarzyszyła muzyka w wykonaniu jego kolegów z danego zespołu “Polanie” – brata Jana na organach i Adama Kowalkowskiego na skrzypcach.
Następnego dnia, w sobotę rano po Mszy Św. w. St. John Brebeus, ciało zmarłego odprowadzono na miejsce wiecznego spoczynku na cmentarz Mary Hill w Niles. Nad trumną pożegnał Zmarłego w imieniu klubu prezes Tony Cieciński, informując obecnych, iż Stanley został już w Niebie powołany na koordynatora ważnego spotkania piłkarskiego.
Poniżej zdjęcia z piątkowego pożegnania w Skaja Funeral Home.