Porażka Odrowąża z Czarnym Dunajcem

Coraz bliżej do mety sezonu w Lidze Podhalańskiej. W przedostatniej kolejce pewną niespodzianką była porażka Odrowąża z Czarnym Dunajcem. Poza tym faworyci pewnie wygrali: Ratułów z Żywcem i Baciary z Szaflarami.
Za tydzień ostatnia kolejka, a potem jeszcze przełożona kolejka z 28 kwietnia i koniec sezonu. Już tylko jedno ciekawe spotkanie pozostało do rozegrania – właśnie za tydzień nowokreowany mistrz Orawa spotka się z Baciarami. Niezależnie od wyniku nie zmieni się kolejność w czołówce – prowadzi Orawa 39 pkt przed Ratułowem 28 pkt i Baciaramii 25 pkt.
Oto relacje

CZARNY DUNAJEC – ODROWĄŻ 4-3 (3-1)
Bramki: Xavier Ortiz 2, Omar Chamez, Sebastian Chamez – Thomas Konicas
W pierwszej połowie Dunajec grał więcej pilka, a wiatr robił niespodzianki obu zespołom.. Po przerwie gra się wyrównała, a po zdobyciu dwóch bramek przez Odrowąż zanosiło się na remis, który chyba najlepiej oddałby to, co działo się na boisku.
Rozstrzygniecie padło dopiero w ostatnich sekundach meczu. kiedy padła zwycięska bramka dla Dunajca.

BACIARY – SZAFLARY 7-1 (4-0)
Bramki: Dawid Mulica 2, Tomek Suchecki, Bruno Szumny, Kasper Dziubek, Sebastian Dziubek, Deni Martinez – Patrzyk Paprocki
Pomimo iż Baciary wystąpili w częściowo osłabionym składzie, nie mieli żądnych problemów;. Do tego stopnia, że niemal bezrobotny bramkarz Deni Maretinez po przerwie zagrał w polu i nwet zdobył bramkę..
– Za tydzień walczymy z Orawą i zobaczymy co będzie, Trzeba pokonać mistrza – przekonuje Wiesław Suchecki.

– Zaczęliśmy w ósemkę,. Później doszło kilku chłopaków, ale mieliśmy tylko jednego na zmiany – mówi Ryszard Surdel z Szaflar. – Nie mamy drużyny. Młodzi raz się pokazują, a raz nie. Ci co są od dawna w drużynie,, zawsze przychodzą. Mamy jeszcze oprócz ostatniego meczu dwa zaległe spotkania,, ale prawdopodobnie oddamy je walkowerem.

RATUŁÓW – ŻYWIEC PODHALE 4-0 (1-0)
Bramki: Nick Messineo, Beny Rohder, Robert Krupa, Dawid Molek
Bezproblemowe zwycięstwo Ratułowa. Tylko w pierwszej połowie Żywiec stawiał pewien opór.

Pauzowały – Orawa i Watra/Białka

dużo lepszą drużyną i mieliśmy mnóstwo okazji do strzelenia bramek., zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie. Przeciwnik dzisiaj nie zmusił mnie do interwencji