Polonez liderem

Kolejne bardzo dobre spotkanie w Stawski Soccer League rozegrał  Polonez, wygrywając z dotychczasowym liderem Hetmanem 5-4. A ponieważ w kolejnym niedzielnym meczu l Capitol Czarni Jasło przegrali z Igloopolem, nowym liderem został Polonez. Zespół ten zakończył już rundę jesienną i czeka teraz na ostatnie spotkanie rywali: Hetman zagra z Dąbrovią a Capitol Czarni Jasło z Jagiellonią. Być może obaj rywale wygrają swoje mecze i wówczas Polonez spadnie na trzecie miejsce, a liderem na półmetku  zostanie ten z dwójki: Capitol i Hetmanem, kto będzie miał lepszy bilans bramek.

bramka-dla-polNie  pomógł hat-trick Marka Jarząbka (na zdjęciu jedna z jego bramek) – Hetman przegrał z Polonezem…                                           Foto – W. Ksiażek

Wszystko rozstrzygnie się w niedzielę, na boiskach przy 31/Central i River Rd & Lawrence
Oto szczegóły

HETMAN – POLONEZ 4-5 (1-2)
Bramki: Marek Jarząbek 3, Grzegorz Smuk – Paweł Kozaka 2, Sebastian Jarmuła, Marcin Okarmus, Bartek Rzucidło
Pewne i zasłużone zwycięstwo Poloneza, który wykorzystał błędy obrony Hetmana przy wszystkich pięciu bramkach,

img_0735Oto kilka dalszych zdjęć z mecu: Polonez – Hetman 5-4

img_0737Motor napędowy Poloneza – Wojtek Kapuścik w akcji….

img_0742Walczono o każdą piłkę...

img_0746Nawet dochodzilo do prób załatwiania porachunków nie przy pomocy piłki. Na szczęscie sędzia p. Wiesław Dulski potrafił temu zapobiec

Nie pomógł hat-trick Marka Jarząbka. Polonez cały czas prowadził. A na strzeloną bramkę  Hetmana niemal natychmiast odpowiadał kolejnym trafieniem. Było więc w końcówce: 3-1, 3-2. 4-3, 4-2, 5-3, 5-4.
Zespół Poloneza pod nieobecność przebywającego w Polsce trenera Tomka Wrotonia prowadził zza bocznej linii prezes klubu – Marek Rejdak.
Dwa ostatnie mecze zagraliśmy bardzo dobrze – przyznał po spotkaniu motor napędowy Poloneza Wojtek. Kapuścik – Myślę, ze powinniśmy tak dalej grać. Dzisiaj padło dużo bramek, wiele się działo. Byliśmy nieco lepszą drużyną i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Wydaje się że cała drużyna zasługuje na pochwałę. Graliśmy w pełnym składzie, wszyscy są zdrowi, no i wyszło.  A to jest najważniejsze.
Dzisiaj zagraliśmy najlepiej w tej rundzie, a mecz o którym chcielibyśmy zapomnieć, to spotkanie  z Igloopolem. Prowadząc 2-0 zremisowaliśmy 2-2. I to boli, bo mielibyśmy dwa punkty więc
ej.
– Błędy  w obronie i tyle – podsumował prezes Hetmana Piotr Wiater, – Nie ma na to usprawiedliwienia. Pięć błędów i pięć bramek i zasłużona porażka. Padała bramka za bramką, próbowaliśmy ich doganiać, ale oni zaraz odpowiadali kolejną bramką. Mimo wszystko na razie idzie nam dobrze. Mamy jeszcze jeden mecz, Polonez już zakończył rozgrywki. Może być różnie na mecie jesiennego sezonu
Porażka musiała kiedyś przyjść. To nasza pierwsza porażka  nie tylko  w tej rundzie. Od wiosny nie przegraliśmy dotąd w lidze ani jednego spotkana.. Od wiosny to pierwszy mecz ligowy przegrany.

IGLOOPOL – CAPITOL CZARNI JASLO 1-0 (1-0)
Bramka: Bartek Piekut
Nieoczekiwane, ale zasłużone zwycięstwo Igloopolu. Zespół ten już w pierwszej połowie stworzył kilka zagrożeń (m. In. Bartek Pankowski). Jedyna bramka dnia padła po płaskim strzale z dystansu, piłka odbiła się jeszcze o nogi któregoś z obrońców i rykoszetem wpadła do siatki.
Szereg dalszych sytuacji Igloopolu niewykorzystanych , a najlepsza – to rzut karny. Strzał Tomka Chlebowicza obronił  Piotr Hachaj. Bramkarz Capitolu  uratował zresztą swój zespół od wyższej porażki.

img_0749

Drugi trener zwycięskiego zespołu –  Mariusz Sagan wyróżnił cały blok defensywny, który nie popełnił żadnego błędu, poza tym strzelca bramki i Oskara Piecha. W sumie cała drużyna zasłużyła na pochwałę.
Capitol Czarni Jasło z uporem próbował wrzucać górne piłki w pole karne Igloopolu, .a tam bez trudu wyłapywał je wysoki bramkarz Tomek Duchnowski.

img_0750Capitol Czarni Jasło w natarciu

– Po przerwie zagraliśmy lepiej – powiedział trener Capitolu Czarnych Jasło – Tadeusz Ciężki – ale co u dużo mówić – lepsza drużyna wygrała.  My tez stworzyliśmy kilka sytuacji, najlepszą chyba  Adrian Golemo w drugiej części; poza tym Mario Waksmundzki/. Ale tak jak powiedziałem kiedyś: zimny prysznic jeszcze nikomu nie zaszkodził. Gratuluję Igloopolowi wygranej.\

img_0757Uszczęśłiwiony strzelec jedynej bramki w meczu: Igloopol – Capitol Czarni Jasło  1-0, Bartek Piekut przyjmje gratulacje od kolegów

Wszystkie zdjęcia – Wiesław Książek

JAGIELLONIA – DĄBROVIA USTRIONIANKA 3-2 (1-0)
Bramki: Kamil Grabowski Adam Wilczewski, Rafał Łysek – Jakub Nowacki z rzutu karnego, Kajo Anderson
Zacięty mecz,  a rozstrzygającą o zwycięstwie bramkę zdobył Rafał Łysek w ostatnich sekundach gry, który zaskakując bramkarza Dabrovii uderzeniem niemal z narożnika boiska.
Obie strony stworzyły szereg zagrożeń, Jagiellonia prowadziła 2-0, później Dąbrovia wyrównała na 2-2 i kiedy wydawało się, że nastąpi podział punktów – z czego Dąbrovia byłaby chyba zadowolona – nastąpiło uderzenie Rafała Łyska.

1.Polonez        6    11    20-8
2.Hetman        5    10    18-6
3.Capitol Czarni Jasło    5    10    10-2
4.Igloopol        5    8    6-8
5.Jagiellonia        5    7    15-7
6.Dąbrovia Ustron.    5    4    11-15
7.Lech        5    0    2-36