Podlasie mistrzem na półmetku

W niedzielę, w szóstej kolejce jesiennego sezonu wyłoniony został w  Stawski Soccer League mistrz półmetka.  Zgodne z oczekiwaniami pozycję lidera przed wiosną zapewniło sobie Podlasie, wygrywając z Polonezem 3-1. Ale zwycięstwo nie przyszło łatwo,  do przerwy prowadził Polonez po kapitalnie wykonanym rzucie wolnym przez Łukasza Kędziora.

Uwaga! Wynik środowego meczu ostatniej kolejki II ligi: Czarni – Lech – czytaj dalej…

podlasieNa kolejkę przed zakończeniem rundy jesiennej Podlasie zapewniło sobie tytuł mistrza na półmetku                                                                                     Foto Wiesław Książek

Podlasie zaczęło niemrawo, a Polonez –  ustawiony przez trenera Tomka Wrotonia – przyjął jedyną skuteczna metodę – nastawienie się na grę obronną,  zagęszczenie tyłów i czekanie  na okazję do kontry. Otwarta gra z takim zespołem jak Podlasie, nie popłaca. Przekonały się o tym wcześniej Capitol Czarni Jasło i Arka. Pierwsze 20 minut to niemrawa gra Podlasia. Później jednak  nastąpiło wyraźne przyspieszenie zespołu Tomka Drążka i w ciągu kilku minut zanotowaliśmy aż cztery sytuacje, które mogły przynieść bramki. Najpierw Piotr Leszczyk uderzył z dystansu tuż nad poprzeczkę. W minutę później Sebastian Grosman trafił w poprzeczkę; za moment Piotr Nowak po dograniu Łukasza Kluski uderzył z półwoleja tuż obok słupka. Ale niewykorzystane okazje mszczą się. Po jednej  z kontr Poloneza nastąpił faul w odległości blisko 25 m od bramki  Podlasia. Kapitanie uderzył z rzutu wolnego Łukasz Kędzior, piłka wpadła w lewy górny róg bramki obok  rozpaczliwie interweniującego  Ricka Martineza.
Po przerwie Podlasie nadal atakowało i wreszcie najpierw trafił Robert Sztejn (z podania Andrzeja Kamińskiego), w chwilę później  Sztejn był faulowany w polu karny, a jedenastkę  pewne wykonał Piotr leszczyk. W końcówce Polonez „otworzył się” pragnąc za wszelką cenę wyrównać i skończyło si ę to w ostatniej minucie utratą trzeciej bramki. Zwycięstwo Podlasia zasłużone, ale Polonez zasłużył także na pochwalę. W drugiej połowie było to dobre spotkanie.
W innym z niedzielnych spotkań Jagiellonia przegrywała do przerwy z zajmującym  ostatnie miejsce  w tabeli Igloopolem i zanosiło się na niespodziankę.  Kiedy jednak po przerwie w ciągu jednej minuty zdobyła dwie bramki, stało się jasne, że meczu tego nie przegra. Najpierw Rafal Łysek, a potem głową  Łukasz Żukowski wyprowadzili zespół na 2-1, trzecią bramkę dołożył Rumun Vlad Baicu. Warto jednak dodać, że przy stanie 2-1 dla j”Jagi”, Bartek Pankowski nie wykorzystał dla Igloopolu rzutu karnego.
Pojedynek Capitolu Czarnych Jasło ze Stalą Mielec stal na zdecydowane słabszym poziome. Zakończył się remisem , co jest na pewno sukcesem mielczan. Capitol  miał przewagę, ale tradycyjnie jego zwodnicy „popisywali się” indolencją strzelecką. Wyrównanie dla Stali uzyskał Sebastian Mielcarek, chociaż w obozie Capitolu miano wątpliwości, czy piłka przekroczyła linię bramkową.
Ostatni mecz I ligi, bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek Lechii z Arką zakończył się przed godziną  10. wieczorem, stąd jego wynik podamy za tydzień.
Wreszcie w ostatnim,  wieczornym spotkaniu  czołowych zespołów Arka okazała się lepsza od Lechii. Doskonale spisujący się beniaminek tym razem zagrał słabiej, popełniając sporo błędów, ale długo utrzymywał się wynik remisowy. Dopiero w 70 min. Arka zdobyła drugą, a w 85 min. trzecią bramkę.
W II lidze może dojść do sytuacji, ze na półmetku trzy zespoły zakończą jesień z identycznym dorobkiem punktowym. O tym, kto z trójki: Zagłębie, Czarni i Szymański będzie na pierwszym miejscu, zadecydować może w takim wypadku bilans bramkowy, gdyż  dotychczas zespoły czołówki solidarnie remisowały ze sobą.  Nie ulega w wątpliwości, że najbliżej tytułu mistrza jesieni po  wczorajszym wysokim zwycięstwie nad Duchami  jest Zagłębie.
Oto wyniki VI kolejki jesiennego sezonu:
I liga
IGLOOPOL – JAGIELLONIA 1-3 (1-0)
Bramki:  Wojtek Lejman  – Rafał Łysek,  Łukasz  Żukowski, Vlad Baicu
PODLASIE – POLONEZ 3 -1 (0-1)
Bramki: Robert Sztejn 2, Piotr Leszczyk z rzutu karnego –  Lukasz  Kędzior z rzutu wolnego
CAPITOL CZARNI JASŁO – STAL MIELEC 1-1 (1-0)
Bramki: Piotr Lizak – Sebastian Mielcarek
ARKA – LECHIA 3-1 (1-0)
Bramki: Julek Abgejule, Łukasz Błasiak,  Krzysztof Kuliś


II liga

KRYSTYNA’S TEAM – CZARNI 1-8 (1-2)
Bramki:  Grzegorz Pawlak – Michał Podczerwiński 3,  Feliks Król 2, Kevin Pachaco,  Jonathan Siuta,  Krzysztof Leja
HETMAN – LECH 2-1 (1-0)
Bramki: Pawle Szawkało, Michał Wiater – Sławomir Bijak
ZAGŁĘBIE – DUCHY 9-2 (4-1)
Bramki: Wiesław Ras i Mateusz Lewandowski po 2, Marcin Sierak,  Kevin Virgilio,  Przemek Figiel, Rafał Dabek, Jakub Cybul – Mariusz Waksmundzki 2
Grali awansem…

CZARNI – LECH 6-0 (1-0)

Bramki: Krzysztof Leja 3,  Feliks Król 2, Jan Pranica.

Nie było watpliwości, kto wygra w tym meczu. Probemem były tylko rozmiary zwyci estwa Czarnych. Bramki posypały sie dopiero w drugeij odślone. Tym samym Czarn jzakończyli sezon z 14 pkt i bilansem bramek: 25-8. Na razie wyszli na pierwsze miejscce w tabeli , ale trzeba poczekać na wyniki, jakie uzyskają w niedzielę Zagłebie i Szymański.