Wydarzeniem czwartej kolejki w Stawski Soccer League miał być mecz czołowych zespołów – lidera Podlasia z zajmującą drugą pozycję Arką, którą poprowadził nowy trener, były szkoleniowiec Polonii Mielec – Rafał Ruta. Debiut w roli trenera nie udał się, bowiem spotkanie okazało się jednostronnym popisem Podlasia, które rozgromiło Arkę 7-1. Zespól Tomka Drążka przystąpił do gry niezwykle skoncentrowany. Po raz pierwszy w tym sezonie zagrał praktycznie w pełnym składzie (zabrakło tylko juniorów w Patryka Pliszki i Michała Stankiewicza, którzy mieli mecze swoich szkolnych zespołów). Już pierwsza, piękna bramka Andrzeja Kamińskiego – uderzeniem w pełnym biegu z lewej nogi, z ostrego kąta, ustawiła przebieg gry. Obrońcy Arki nie mogli sobie poradzić z pomysłowo grającymi napastnikami Podlasia; w środku pola jak zwykle „rządził” Robert Sztejn. Nic dziwnego, że już do przerwy sprawa była już rozstrzygnięta, gdyż Podlasie prowadziło 4-0. W drugiej odsłonie – jak można było oczekiwać – zwycięzcy trochę „odpuścili”, zaś Arka zagrała może nieco lepiej, ale i tak zdołała uzyskać zaledwie honorowe trafienie.
Tym razem bramki nie było, ale Jakub Bortnik w pierwszej połowie przepuścił cztery bramki
Foto – Wiesław Książek
Po tym zwycięstwie Podlasie jest bardzo blisko tytułu mistrza jesieni. Ale poczekajmy do przyszłej niedzieli, kiedy spotka się z kolejnym zespołem z czołówki – Jagiellonia. „Jaga” wczoraj tylko zremisowała ze Stalą Mielec, która bronić się będzie przed spadkiem. Debiutant Lechia zanotował kolejne zwycięstwo. Tym razem podopieczni Władysława Serafina pokonani Igloopol, który spadł na ostatnie miejsce w tabeli i może okazać się pierwszym kandydatem do spadku.
Słabo, a przede wszystkim nieskutecznie, gra Capitol Czarni Jasło, który pojedynek w praktyce za 6 pkt. przegrał gładko z Polonezem 0-3. A mogło być nawet 4-0, gdyby Sebastian Jarmuła, król strzelców drugiego frontu z poprzedniego sezonu wykorzystał rzut karny. Zawodnik ten zaliczył hat-trick, zdobywając wszystkie bramki dla swego zespołu.
Nowy trener Arki – Rafał Ruta w przerwie udziela wskazówekswoim zawodnikom
Podlasie – Arka 7-1; Newton Bowman i Darek Niewiarowski
Robert Sztejn przy biernej asyście obrońcy Arki uprzedza bramkarza Bosowskiego -oddaje piłkę lekko na prawo do niewidocznego na zdjęciu Newtona Bowmana, a ten zakończy festiwal strzelecki, zdobywając siódmą bramkę dla Podlasia
Zdjęcia – Wiesław Książek
W II lidze, w meczu na szczycie Czarni zremisowali z Zagłębiem i pozostali na czele tabeli. Mecz – jak na II ligę – stal na bardzo dobrym poziomie i potwierdził że oba te zespoły zamierzają wiosną awansować do I ligi – jeśli nie pokrzyżuje im szyków Szymański, który wprawdzie skromnie, ale jednak pokonał 1-0 Lecha, najsłabszy zespół drugiego frontu. Pierwsze punkty zdobył nareszcie Hetman, wygrywając z Krystyna’s Team 2-1.
Oto wyniki IV kolejki
I liga
STAL MIELEC – JAGIELLONIA 4-4 (2-2)
Bramiki: Sebastian Depa 3 (w tym jedna z rzutu karnego) , Sebastian Mielcarek – Irek Baran 2, Vlad Baicu 2 (w tym jedna z rzutu karnego)
LECHIA – IGLOOPOL 2-1 (1-1)
Bramki: Michał Grzywacz 2 – Wojtek Lejman
PODLASIE – ARKA 7-1 (4-0)
Bramki: Newton Bowman i Sebastian Grosman po 2, Andrzej Kamiński, Łukasz Kluska, Robert Sztejn – Wojtek Kapuścik
POLONEZ – CAPITOL CZARNI JASŁO 3-0 (1-0)
Bramki: Sebastian Jarmuła 3.
II liga
ZAGŁEBIE – CZARNI 3-3 (1-1)
Bramki: Jakub Cybul 2, Kevin Virgilio – Feliks Król 2, Krzysztof Leja
SZYMAŃSKI – LECH 1-0 (0-0)
Bramka: Stanisław Widło
KRYSTYNA’S TEAM – HETMAN 1-2 (1-1)
Bramki: Łukasz Mikołajczyk – Łukasz Popielański, Bogusław Pokrywka
Pauzowały Duchy