Patrząc na tabelę wydawało się, że Podhale łatwo powinno zainkasować pełną pulę z ostatnim zespołem ligi., zespołem Kings. Rywale jednak wystawili dosyć mocny skład i prezentowali się naprawdę przyzwoicie, dotrzymując kroku Szarotkom.
Kolejne zwycięstwo umocniło Podhale na pozycji lidera. Następny mecz już za tydzień.
PODHALE – KINGS 6-2, (1-0,3-1,2-1)
Bramki; Mariusz Bryniarski 3, Ryszard Tyrała, Dawid Leśnicki, Krzysztof Gubała