Pod dyktando liderów

Inauguracja wiosennego sezonu w Polskiej Lidze Piłkarskiej (Stawski Soccef League) przyniosła tyko jedna niespodziankę. Oto grający od 15 min w 10-tke, a od 80 min w 9-tkę piłkarze Unii Chicago (dawna Dąbrovia) wywalczyli remis z mającą aspiracje włączenia się do walki o tytuł – Wisłoką. Dwa stracone przez zespól Łukasza Szparę punkty mogą przesądzić o odpadnięciu  tego zespołu z walki o najwyższą premię. Liderzy – Polonez i Czarni Jasło nie odpuszczają, notując pewne wygrane – w dodatku bez straty bramki. Te dwa zespoły nadal pozostają  najpoważniejszymi kandydatami do mistrzowskiego tytułu. W meczu najsłabszych  – Hetmana i Lechii, lepszy okazał się zespół prowadzony przez Pawła Pyszniaka.
Oto szczegóły i aktualna tabela

IGLOOPOL – CZARNI JASŁO 0-3 (0-1)
Bramki: Piotr Hanula 2, Marek Szczęśniak z rzutu karnego
Pewna wygrana mistrza ligi, chociaż Igloopol sprawił – zwłaszcza w pierwszej części meczu – trochę kłopotów Czarnym. Po zmianie stron pełna dominacja zespołu Tadeusza Ciężkiego. Prowadzenie uzyskał Piotr Hanula po indywidualnej akcji, minięciu kilku obrońców i przelobowaniu wychodzącego bramkarza. Na 2-0 podwyższył Marek Szczęśniak z rzutu karnego, a wynik ustalił Hanula, przy asyście Kamila Szczęśniaka.

Druga bramka dla Czarnych Jasło i poniżej jeszcze dwa fragmenty z gry

Zdjęcia – Foto Jacek Jówko

POLONEZ – JAGIELLONIA 4-0 (2-0)
Bramki: Sebastian Jarmuła 2, Jacek Hickiewicz, Wojtek Kapuścik z rzutu wolnego
Jagiellonia zawiodła, nie sprawiając większego zagrożenia dla lidera. Do przerwy było jeszcze jako tako, później jednak zawodnicy „Jagi” wyraźnie opadli z sił. To prawda, ze stworzyli kilka świetnych okazji bramkowych (Łukasz Borys, Adam Wilczewski) , a płka po uderzeniu Borysa trafiła w spojenie słupka z poprzeczką i wróciła w pole, ale Polonez miał ich więcej, a co ważniejsze – posiadane sytuacje potrafił zamieniać w bramki.. Marek Rejdak tym razem nie mógł narzekać na braki kadrowe, miał do dyspozycji 18 zawodników, był to niemal kompletny skład. Ozdobą spotkania  była piękna bramka specjalisty od rzutów wolnych – Wojtka Kapuścika. Podkręcona przez niego  piłka z rzutu wolnego z boku boiska, trafiła  w samo „okienko”.

Da ujęcia z meczu; Polonez – Jagiellonia –   Foto Jacek Jówko

UNIA CHICAGO (Dąbrovia) – WISŁOKA 2-2 (0-1)
Bramki: Maciej Skutnik 2 – Mateusz Woch, Paweł Otachel
Czerwone kartki (po dwóch żółtych): bramkarz Dawid Patyk i Piotr Polak (obaj Unia)
Sukcesem Unii Chicago trzeba określić końcowy rezultat. Grając od 15 min  osłabieniu ,a w końcówce nawet bez dwóch zarodników, potrafiła wywalczyć remis. Co ciekawe, w osłabianiu  zdobyła nawet prowadzenie na 2-1.
W sumie było to dobre, ciekawe spotkanie przy spory udziale kinicow zarówno  Unii Chicago, jak i Wisłoki.

LECHIA – HETMAN 2-3 (1-1)
Bramki:  Oleg Eldyk, Mykhayle Moskalyk – Zbigniew Wujciaczyk 2 (w tym jedna z rzutu karnego), Szymon Styrkowiec
Już w pierwszych dziesięciu minutach mogło być 4-0 dla Hetmana – były bowiem poprzeczki, słupki, a tymczasem po błędzie obrony,  Lechia z kontry zdobyła prowadzenie. Jeszcze przed przerwą z rzutu karnego  wyrównał Zbigniew Wujciaczyk. Po przerwie trwała wymiana ciosów, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 83 min Szymon Styrkowiec.
Obie bramki dla Lechii zdobyli Ukraincy. Nie dojechał włoski bramkarz, ostatecznie całkiem dobrze spisywał się w bramce Adam Rozmus.

1. Polonez                8    20    25-8
2. Czarni Jasło        8    19    29-6
3. Wisłoka                8    17    15-9
4. Igloopol                8    12    16-22
5. Unia (Dąbrovia)    8    10    15-21
6. Jagiellonia        8    7    10-19
7. Hetman                   8    6    9-21
8. Lechia                   8    1    10-23