Międzynarodowymi mistrzostwami Polonii w Kolorado zakończyli udany sezon chicagowscy narciarze i ich TATRY Ski Club.
Wcześnej wywalczyli po raz ósmy tytuł mistrza CMSC, czyli amatorskiego mistrza Strefy Midwest. Natomiast w Austrii kolejne sukcesy
w mistrzostwach świata lekarzy świecił Bronisław Orawiec. Poniżej – podsumowanie sezonu.
Szymon Gąsienica obronił tytuł mistrza Polonii
Po raz 13-ty w Kolorado, ale po raz pierwszy na stokach narciarskich w Breckenridge spotkali się polonijni narciarze, aby walczyć o puchary XIII Międzynarodowych Mistrzostw Polonii o Puchar Konsula Generalnego w Los Angeles, CA. Na starcie stanęli wszyscy najlepsi włącznie z Arturem Romanowskim, 11. krotnym mistrzem Polski, obrońcą tytułu z poprzedniego roku Szymek Gąsienica Daniel, a dodatkowej atrakcji sprawiła obecność Jacka oraz Aleksandry Buczyńskich. Jacek, były trener kadry Polski oraz
Szymek Gąsiencia Daniel byl bezkonkurencyjny
zakopiańskiego SNPTT, Aleksandra mieszka w Kolorado i pracuje jako instruktor narciarski w Beaver Creek. W zawodach również wziął udział 16-letni Dennis Kozłowski, pochodzący ze Szczyrku, przebywający w Kolorado ze swoimirodzicami. Na pewno szkoda, że nie przyjechała Agnieszka Szyzdek, konfrontacja tych dwóchzawodniczek byłby wart obejrzenia.
Rewelacja wśród pan – Ola Buczyński. Zdołało ja pokonać tylko kilku mężczyzn
16-latek Dennis Kozłowski na trasie...
Dwudniowe zawody odbyły się na bardzo dobrze przygotowanej trasie, którym towarzyszyła piękna, słoneczna pogoda z pewnością przejdą do historii z wielu względów. Bardzo wysoki poziom uczestników, jednak oczy wszystkich z pewnością kierowały się na Tomka Szwedo, który, mimo utraty w wypadku samochodowym obydwóch nóg, doskonale sobie radził nie tylko na trasie giganta a również na trasie Slalomu.
Tomasz Szwedo i jego opiekunowie
Gratulujemy oraz życzymy powodzenia w treningu oraz zakwalifikowania się na Olimpiadę 2014. Jak zawsze bywa w sporcie, tak i tym razem doszło do kilku niespodzianek. Z walki o tytuł mistrza Polonii już w pierwszym przejeździe Slalomu Gigant odpadli Jan Zieliński oraz Krzysztof Staszel, tracąc tym samym szansę nie tylko na dobre miejsce w klasifikacji indywidualnej ale również w Pucharze Rodzinnym. Bardzo dobrze pojechali Bartek Witke oraz Mariusz Kłuś, chyba na więcej stać Józka Guzik, 6-te miejsce to nie jest szczyt jego możliwości.
Wśród Kobiet napewno najlepiej jeździła Ola Buczyński, zdecydowanie najlepsza zawodniczka tegorocznych
zawodów.
Artur Romanowski nie zdołął obronić tytułu sprzed roku
Medale najlepszym zawodnikom w grupach wiekowych wręczała vce Konsul Alaksandra Krystek, prokurator z biura Prokuratora Generalnego Agnieszka Ptasznik oraz Bogdan Król, wieloletni sponsor zawodów w Kolorado. Puchary dla najlepszych z najlepszych wręczała Konsul Generalna w LA Joanna Koźińska-Frybes.
Wspólne zdjecie uczestnikó mistrzostw w Kolorado
Widoczni na zdjęciu organizatorzy spisali się na medal
Organizatorzy zawodów, Klub Narciarski Tatry jak zawsze zadbał o wszystkich i przygotował grilla, na którym, przez dwa kolejne dnii serwowano wyroby przywiezione z Shop : Save z Chicago. Sponsorami tegorocznych zawodów min byli: Związek Podhalan, Związek
Narodowy Polski, KBM Equipment Repair, Inc., W.A Jewelers, Ski Hause, Goskand International, Viking Ski Shop. Serdecznie dziękujemy wszystkim sponsorom.
Trzydniowe zawody wyłoniły tegorocznych zwycięzców, w czołówce dużo nowych nazwisk, czyżby to była zapowiedź trwałych zmian w czołówce polonijnego narciarstwa? Może wśród Kobiet. Szymon Gąsienica Daniel, szczególnie na trasach trudniejszych technicznie jest poza zasięgiem z wyjątkiem Artura Romanowskiego, pod warunkiem, że Artur zacznie częsciej jeździć na tyczkach. Dobrym rozwiązaniem wydaje się udział w serii zawodów CMSC.
Oto najlepsi
Najlepsi z medalami…
MĘŻCZYŹNI
1. Szymon Gąsienica; 2. Dennis Kozłowski; 3. Artur Romanowski
KOBIETY
1. Aleksandra Buczyński; 2. Renata Staszel; 3. Anna Trybuła
PUCHAR RODZINNY:
1. Jacek, Ola Buczyński; 2. Jan, Anna Trybuła
3. Joanna Kozińska-Frybes, Jakub Frybes.
Najstarszy uczestnik zawodów: Julian Pawłowski, 80 lat; najmłodsza uczestniczka: Krysia Ostaszewski, 5 lat.
Gratulujemy zwycięzcom zawodów oraz najlepszym w poszczególnych grupach
wiekowych. Komplet wyników oraz zdjęcia do obejrzenia na stronie internetowej
www.tatryskiclub.com
Piotr Chowaniec. Prezes
Tatry Ski Club
TATRY po raz ósmy mistrzem CMSC!
Od początku sezonu zacięta walka o pierwsze miejsce w lidze narciarskiej CMSC toczyła
się między dwoma klubami: Team Trent oraz Klubem Narciarskim TATRY. Prowadzenie w łącznej
klasyfikacji punktowej zmieniało się kilkakrotnie, aż w końcu nas zkluby objął prowadzenie po
niezwykle udanych zawodach w Wilmot Mtn, WI., które odbyły się 26 lutego. Przewaga około
300 pkt nie gwarantowała jednak końcowego sukcesu, dlatego też na ostatnie zawody sezonu
2010/2011 do Granite Peak, WI wybrała się liczniejsza niż zwykle grupa członków klubu.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Sobotnie zawody na trasie Slalomu potwierdziły, że
najlepszym klubem może być tylko jeden: TATRY Ski Club. Dobra jazda na trasie slalomu pozwoliła nam
zwiększyć przewagę do ponad 500 punktów. Niedzielne zawody slalomu gigant
dopełniły formalności. Zawodnicy klubu TATRY ponownie wygrali, tym razem jednak ze sporą
różnicą 700 punktów, i to wystarczyło, aby zapewnić sobie końcowe zwycięstwo. Najlepszymi
zawodnikami dwudniowych zawodów z pewnością byli wszyscy ci, którzy zdobyli komplet
punktów, lub dwukrotnie stawali na podium, nie mniej ważne i cenne są punkty zdobyte również
przez tych, którzy zajmowali dalsze miejsca: 4, 5 , czy nawet 6.
Tegoroczny sezon pokazał, że jesteśmy znowu najlepsi, nie tylko dlatego, że mamy najlepszych
narciarzy, ale też dlatego, że jesteśmy w stanie zmobilizować bardzo mocna i liczną kadrę, wtedy,
kiedy nasz klub tego potrzebuje. W ciągu dwudniowych zawodów klub Tatry zdobył rekordową
ilość 29 medali oraz rekordową ilość 2,553 punktów, podczas gdy nasz najgroźniejszy konkurent
zdobył 1,760 punktów. Liczy się zespół ludzi, który po kilku latach udało nam się zbudować.
Wspaniała, sportowa postawa „starych” stażem, ale ciągle młodych duchem zawodników: Mietek
Andrzejewski, Staszek Kiernoziak, Kazek Lach, Jacek Pyzowski, Adam Trzebunia, Janusz Kotelon
czy cała rodzina Staszeli znaleźli bardzo mocne wsparcie w młodzieży, która nie ma zamiaru być
tylko i wyłącznie tłem dla najlepszych. W tym sezonie do klubu wstąpiła bardzo liczna grupa
narciarzy. Właśnie oni, startując po raz pierwszy w zawodach CMSC zdobyli łącznie ponad 3.500
punktów, czyli niemal 25 proc. punktów zdobytych przez cały klub. Nie można nie wspomnieć
o Szczepanie i Agacie Kulawiuk, Darku i Robercie Kulon, Krzysztofie Budz, Michale Tylka,
Joannie Kloc, Artur Berezinski.
Należy jeszcze zwrócić uwagę na fakt, który zaobserwowano podczas ostatnich
zawodów. Dla młodzieży poniżej 12-go roku życia CMSC stworzyła osobna grupę Junior.
W Granite Peak w tej kategorii startowało łącznie 7 juniorów, w tym czworo z nich należała do
Team Trent, pozostała trójka dzieci do TATRY Ski Club.
Jak liczy się punkty?
Wszyscy startujący w lidze CMSC podzieleni są na 16 grup według umiejętności
narciarskich. O przynależności do grupy decyduje tzw. handicap, czyli współczynnik procentowy
czasu przejazdu danego zawodnika do współczynnika przypisanego dla danej grupy. Im
współczynnik niższy, tym lepszy jest zawodnik. Najlepsi jeżdżą w klasie Elite, osobnej
dla mczyzn i osobnej dla kobiet, gdzie odpowiednio współczynnik wynosi poniżej 10 dla
\męzczyzn oraz poniżej 15 dla Kobiet. Najwyższy współczynnik ma grupa D, jest to powyżej 40.
Klub TATRY w grupie Elite Women reprezentuje Renata Staszel. Renia z 660 pkt do
ostatniego dnia walczyła o pierwsze miejsce w grupie, niestety tym razem musi zadowolić się
drugim miejsce.
W Elite Men mamy sześciu zawodników: na 3-im miejscu sezon zakończył Szymon
Gąsienica Daniel z 560 pkt. Nie jest to na pewno wykładnią umiejętności Szymona, który nie
startował tak często jak jego konkurenci, stąd też tak „daleka” lokata. Bardzo dobrze sobie radzą
pozostali zawodnicy Józek Guzik ostatecznie 5m z 406 pkt., Mariusz Kłuś 13, Artur Berezinski 16
oraz Darek Much 17.
W grupie A Women punkty dla klubu TATRY zdobywają Irena Guła, 7m z 240 pkt oraz Magda
Chowaniec. 8 m. z 230 punktami.
A Men to bardzo mocna i liczna grupa, w której jeździ aż 7-miu członków klubu: na
22-ch startujących 3 miejsce zajął Marek Staszel – 540 pkt., Mieczysław Król zajął 5 m z 316 pkt
a za nim kolejno są Michał Tyłka, Darek Mucha, Rafał Chowaniec, Krzysiek Budz oraz Marcin
Hawryło.
Grupa Grand Masters Men to grupa stworzona dla zawodników z umiejętnościami
porównywalnymi dla klasy A Men, ale którzy ukończyli 65 lat. W tej grupie mamy dwóch
członków klubu. Na 3. miejscu zakończył sezon Mietek Andrzejewski zdobywając 515
pkt, oraz Andrzej Mach, 7 m. z 326 pkt.
Masters Men to również grupa dla zawodników klasy A, ale nieco młodszych bo muszą
mieć ukończone tylko 50 lat. Kazimierz Lach, 700 pkt, tegoroczny rekordzista klubu w ilości
zdobytych punktów w tym sezonie, w ostatnich zawodach stracił prowadzenie w tej grupie. Adam
Trzebunia zajał miejsce 4. z 380 pkt, Bronisław Orawiec miejsce 5. z 330 pkt oraz 7. miejsce
zajął Zbigniew Trawiński z 130 pkt.
Vet Elite Men to druga najmocniej obsadzona grupa, startuje w niej z olbrzymim
powodzeniem siedmiu członków klubu. Najlepszym zawodnikiem tej grupy jest Krzysztof
Staszel – 630 pkt. Następny z naszych jest jego brat Stanisław, 5. miejsce z 390 pkt. Kolejne
miejsca zajmują Adam Górecki 6 m. – 385pkt, Franek Dziechciowski 8 m -3 20pkt, Janusz Kotelon
13 m. – 204pkt, Piotr Mądrzyk 17m. 45pkt.
Najliczniej obsadzona grupa to Vet A Men, startuje w niej 8-miu zawodnikow z klubu
Tatry. Najwięcej punktów zdobył Jacek Pyzowski, który zajął 5-te miejsce oraz 425 pkt.
wyprzedzając Piotr Mądrzyka 6m/320pkt, Franka Dziechciowskego 8/300pkt., Staszka Kiernoziak,
który startował tylko dwa razy, 11m/205pkt., Matt Światkowski 13/187pkt., Rysiek Szczepaniak
17m/186pkt., Przemek Januszewicz 17m/126pkt oraz Marek Smoter, jeden start jedna wygrana
wiec 20m/100pkt.
Grupa B Women to dzielnie walczące panie: Joanna Kloc, która wywalczyła 2-gie miejsce
oraz 630 punktów oraz Agata Kulawiuk, 6m/100pkt, tylko jeden start i jedna wygrana oraz wielkie
nadzieje na sukcesy za rok. Niestety kontuzja kolana nie pozwoliła kontynuować jazdy na nartach
Joannie Staszel – jeden start, 10m oraz 45pkt.
Stephanie Gacek startowała tylko jeden jedyny raz w grupie C Women, zajmując świetne
drugie miejsce oraz 80 pkt dla klubu Tatry.
W tym roku mamy również 3-ch reprezentatów w grupe D Men. Każdy z nich wziął udział
w jednych zawodach, w sumie wspomogli klub Tatry cennymi 240 punktami. David Smoter,
Janusz Kuźiel oraz Kevin Kowal zdobyli kolejno: 100, 80 oraz 60 pkt.
W grupie C Men startował Jacek Albrycht, który startował jeden raz, 2-gie miejsce więc też
80pkt. W tej grupie sezon zaczynało kilku innych zawodników klubu, ale w miarę jak zaczęli
uzyskiwać lepsze czasy, czyli współczynnik czasowy niższy niż przewidziany regulaminem dla tej
grupy zostali przeniesieni do grup wyższych. Punkty zdobyte przez nich liczą się końcowej
klasyfikacji klubowej. Michał Tyłka oraz Kulon Darek łącznie zdobyli 229 pkt.
Najliczniejsza grupa w lidze CMSC w niej też startowalo najwięcej naszych zawodników.
Startowało, bo sytuacja jest podobna jak w grupie C Men, czyli część z nich kończyła sezon w
innych grupach. Najwyżej, bo aż do A Men zawędrowali Michał Tylka oraz Krzysztof Budz, który
zresztą z 677 pkt jest na drugim miejscu w klubie pod względem lości zdobytych punktów,
a w grupie B Men zajął drugie miejsce. Oprócz nich w tej grupie startowali również Władysław
Podlipni, 12m/216pkt, Paweł Fijałkowski 13m/170pkt. Jeden start w tej grupie zaliczyli również:
Szczepan Kulawiuk 100pkt, Krzysiek Kowal 90pkt, Jarek Bilinski 80pkt, Darek Kulon 80pkt oraz
Andrzej Gacek 45pkt.
Kolejny sezon, kolejny sukces, tym bardziej cenny, że zdobyty po długiej walce.
Dodatkowo cenny, bo po raz kolejny pokazaliśmy, że dla nas, członków klubu TATRY cel jest
wspólny. Dodatkowo cieszy fakt, że do naszego klubu wstąpiła liczna grupa nowych narciarzy,
którzy już pokazali na co ich stać na stoku narciarskim a także poza nim. Nie wszyscy członkowie
klubu mogli brać udział z zawodach narciarskich. Część z nas, mimo kontuzji, przyjeżdżała
mimo to na zawody, organizowali grille, przygotowywali lunch dla reszty członków klubu,
dopingowali ich w czasie zawodów. Prezes klubu Piotr Chowaniec dziękuje im za to, że stworzyli prawdziwą
sportową z zarazem rodzinną atmosferę.
Dr Bronisław Orawiec po raz piętnasty!
23 marca 2011 r. w Alpach austriackich na stoku Heuberg Arena zostały przeprowadzone XV Światowe Mistrzostwa Lekarzy Polonijnych w Narciarstwie Alpejskim. Organizatorem Mistrzostw był dr Bronisław Orawiec, Honorowy Prezes Związku Lekarzy Polskich w Chicago. Bazę hotelową zimowiska przygotował dr Zbigniew Kostecki, były długoletni prezes Polskiego Towarzystwa Medycznego w Niemczech.
Piękna zimowa sceneria alpejska oraz słoneczna, kryształowa pogoda sprzyjała Mistrzostwom. Warunki śniegowe na stoku Heuberg Arena (1550 m) były wyśmienite. Trasę przygotowała austriacka szkoła narciarska Skischule-Kleinwalsertal. Bramki do slalomu giganta ustawił dyrektor Egon Haller. Do końcowej punktacji zaliczano sumę dwóch przejazdów.
Dr Bronisław Orawiec w pieknym stylu zmierza do mety
W najliczniejszej grupie lekarzy (50-65 r.ż.) triumfował Bronisław Orawiec (USA). Na drugim miejscu uplasował się Lech Poloñski (Polska), a trzecie miejsce zajął Marek Rudnicki (USA)
W klasyfikacji generalnej lekarzy z uwzględnieniem wieku wg. przelicznika FIS I miejsce wywalczył Bronisław Orawiec (USA). Było to piętnastne zwycięstwo dr. B. Orawca. .
W konkurencji drużynowej I miejsce zajęli Jakub Kenig i Lech Poloñski (Polska), II miejsce – Bronisław Orawiec i Marek Rudnicki (USA), a trzecią lokatę – Piotr Kluzik i Sigmund Kahl (Niemcy).
.Czołowi zawodnicy Mistrzostw. Od lewej: Sigmund Kahl – instruktor narciarski, IV miejsce wg. FIS, Bronisław Orawiec – organizator Mistrzostw, zdobywca I miejsca wg. FIS, Piotr Kluzik – instruktor narciarski, III miejsce wg. FIS
Uroczyste zakończenie Mistrzostw odbyło się w Aparthotel, Kleinwalsertal, Austria. Imprezę prowadził dr Bronisław Orawiec, który w swoim wystąpieniu m.in. powiedział: Moi Kochani, czas jest nieubłagany i pędzi naprzód, a my razem z nim. XV Jubileuszowe Światowe Mistrzostwa Lekarzy Polonijnych w Narciarstwie Alpejskim, podobnie jak wszystkie poprzednie, przechodzą do historii sportu lekarskiego. Również i tegoroczne zawody dostarczyly nam wiele wrażen, głębokich przeżyć i emocji. Cieszmy się z tego, że nasze wspólne spotkania towarzyskie, jak również zawody sportowe, rozwijają się bardzo pomyœlnie /…/. Uczestnikom zimowiska szczerze dziękuję za stworzenie serdecznej, rodzinnej atmosfery.
Grupa uczestników XIII Mistrzostw Świata Lekarzy w Narciarstwie Alpejskm w austriackch Alpach