Po sezonie w góralskiej lidze

Zakończył sie sezon w Sobieski Liga Podhalańska. Górale pozostali na boiskach najdłużej z wszystkich lig. 15 listopada po raz ostatni wyszli na murawę w Gaelic Park w Oak Forest. W listopadzie aura jest zmienna, tydzień wcześniej było niemal lato, a na zakończenie jesiennej  rundy – dotkliwie zimno.
Czas najwyższy zawiesić buty na kołkach, czas przezimować.
Większosć zespołów jednak lada moment rozpocznie (bądź już rozpoczęła) grę w hali, na popularnym od pewnego czasu  obiekcie przy W.47thStr & 1 Ave.
Jaki był ten sezon? W grze pozostało – tak jak poprzednio – dziewięć zespołów, z tym że nastąpiła wymiana – opuścili ligę Czarni, przybyło Ciche. Czarni, najbardziej utytułowany zespół  w Lidze Podhalańskiej, od kilku lat “był w sporze” z zarządem Ligi. Najczęściej chodziło o miejsce rozgrywek – Czarni chcieli pozostać na fatalnych płytach w Summit Park (za to blisko ich domów), ewentualnie dojeżdżać na obiekt Serbów przy Bell Rd) i gdy liga przeniosła sie do Yorkville, grozili wycofaniem się. Przed rokiem tego nie zrobili, uczynili to rok później.  Bezpośrednim powodem były walkowery (a co za tym idzie kary finansowe), jakimi “obdarowano” – ich zdaniem niesłusznie – ich zespół.
Czarni sa trzecim zespolem z góralskiej ligi, który przeniósl się na Pólnoc. Wcześniej uczyniła to Watra-Białka (zespół juz nie istnieje), następnie Duchy (zespół środka tabeli w II lidze Stawski Soccer Legue), teraz Czarni. W odwrotnym kierunku dotychczas nie było migracji.
– Po tym jak dwa zespoł odeszły od nas, atmosfera się wyczyścila, wszyscy są zadowoleni, jest nareszcie tak jak powinno być – powiedział mi  w Gaelic Park po osatniej kolejce prezes Czarnej Góry Granit – Adnrzej Milon. –  Jest super. Kazdy wie co ma robić, nie ma faworytów (miał na myśli chyba uprzywilejowanych zespołów – przyp, wk),
Czym różnił sie zakończony sezon od poprzednich? A więc zmianą są inne boiska. Gaelic Park położony jest znacznie bliżej niż  Yorkville, dwa znajdujące się tam boiska są w przyzwoitym stanie. Oczywiście nie ma zaplecza takiego jakim dysponuje Yorkville, stąd nie ma raczej możliwości by obkt ten stal się miejscem niedzielnego wypoczynku dla całych rodzin.  Po prostu zwodnicy  przyjezdżają na mecz, pozostną jeszcze chwile na stosunkowo odległym od płyt parkingu i wracają do domów. Jest bliżej i podobno zncznie taniej niż w Yorkville. A to także ważne.
Liga ma obecnie włąsną stronę w interneice (poprzednio korzystała z linku na mojej stronie – przyp. wk), którą założył i prowadzi z rozmachem nowy sekretarz Ligi, zarazem zawodnik Odrowążą – Mario Kawecki. To kolejna zmiana.

Jeśli chodzi o sprawy sportowe, też nastapiły pewne zmiany. Wprawdzie na czele stare uznane firmy, czyli Orawa i Odrowąż ,ale miejsce Czarnych w czołówce zajął Halny.  Zespół, który wiosną miał poważne problemy ze skompletowaniem składu, jesienią wyraźnie “odżył”, pozyskał  młoych zawodników z high school i walczył nawet o tytuł mistrza  jesieni,
Najsilniejszym zespołem jesieni okazała się Orawa. Zespół ma wypróbowanych sposnrów, dobrze pracujący zarząd I  stanowi zgrany kolektyw.
– Jedyna przykra niespopdzianka, to przegrany mecz z Ratułowem – mówi mi trener JAN HOROWSKI, – . Stało sie tak z powodu braków kadrowych, zabraklo w tym dniu Ryśka Burego i Dougala Diaka, który regularnie strzela bramki. Przeważaliśmy cały mecz, graliśmy praktycznie na jednej połówie. Oni prowadzili, my wyrónalismy zaraz po przerwie. Rzuciliśmy sie do ataków, chcieliśmy jak najszybciej zdobyć kolejną bramkę.  Tymczaem Ratułów z kontry strzelił drugą bamkę.

oraw-z-dzialczmiOrawa w działaczami i najwierniejszymi kibicami po ostatnim meczu jesieni

Foto – Wiesław Książek
W przekroju calego sezonu zmieniła się u nas obrona, zmienił się atak, straciliśmy tylko trzy punkty. Nie powiniśmy stracić w tym sezonie ani jednego punktu Gdybyśny cały czas byli w tym składzie co ostatnio t,o mielibyśmy komplet punktów. Na wiosnę – jeśłi wszystko będzie tak jak jest – jeśli obejdzie sie bez kontuzji, to nie powinniśmy stracić ani jednego punktu.
Podstawowy nasz sklad: w bramce  Marcin Danielewicz; Rysiek Bury na stoperze, forstopera gra becnie Bartek Hypta, doświadczony, starszy zawodnik, który ma bardzo dobe rozeznanie pola, wszystko widzi, dla Ryśka robi dobrą robotę. Po bokach obrony Kuba Szczurek – znakomity obronca, myślę że na przyszły sezon ustawię  go na stoperze; po drugei strone Jannie Lopez, ale on był kontuzjowany więc zastąpil go Jurek Woźniak; w pomocy  Chorwat Nick Dosen (bardzo dobry technik, rozgrywa wszystkie pilki, rządzi w środku  pola) i  Phil Wicyk. Oni grają środkowych pomocników, Andrzej Gąsienica po lewej stronie, Piotrek Chrobak po prawej (cofnąłem go z ataku i jak sie okazuje, z drugiej linii strzela więcej bramek); wreszcie w ataku – Benjamin Miller i   Douglias Diak.

Obaj napastnicy spisują sie bardz dobrze, Podstawowym  zawodnikiem jest także Paweł Dziwisz, który może grać zarówno w pomocy jak i  w ataku.
Ciekawostką jest to, że Orawa nie trenowała w jesiennej rundzie, grała “od niedzieli do niedzieli”, przez całą rundę tyko mecze. W zimie zamierza jedna występować w halowej lidze, a wiosną wrócić do normalnych treningów.
Prezes Orawy ALEK PAKOS, pytany przez mnie, co nowego  w klubie, odpowiedził: – Wszystko po staremu, nie ma nowości. Skład jest mocny, ale potrzebujemy  jeszcze kogoś do obrony. Mamy wielu atakujących pomocników. Szukamy młodszych, bo niedlugo trzeba sie liczyć z tym, że, trójka najstarszych zakończy kariery. Najstarszy w zespole – to 47-letni Nick Dosen.

podczedrwone-po-bramceGorąco pod bramką Podczerwonego               Foto Wiesław Ksiązek

Jaka była dla was  jesień? – Jakoś kleiliśmy – mówi mi trener wicelidera na półmetku, Odrowąża BOGDAN ZAWADZKI. – Lepiej grać jak to mówią po grudach, wygrywać nie wysoko, ale wygrywać. A nie tak jak w ub, sezonie, kiedy wygrywaliśmy po 5-0, 6-0 a przegraliśmy mistrza. Zimę przepracujemy w hali – w dzikiej lidze grać będą dwa nasze zespoły – pierwszy i  over-30, bo mamy nadmiar chłopców.

ratulowe-kielbasaWładek Ciężczak i jego koledzy są zadowoleni z wyników Ratułowa w rundzie jesiennej Foto Wiesław Ksiązek
Pomimo porażki w ostatnim meczu jesieni – Władek Ciężczak I jego koledzy z Ratulowa sa zadowoleni z rundy. Przecież tylko oni potrafili odebrać punkty liderowi na półmetku – Orawie.
Na wiosnę postaramy się o dalsze niespodzianki – mówili, częstując mnie na parkingu smażoą kiełbasą. Są dumni także z tego, że jako jedyny zespól nie mają w składzie ani  cudzoziemców, ani też nie wzmacniają się młodzieżą ze szkół na konkretne mecze. – Od początku gramy w  tym samym składzie I nie zamierzamy tego zmieniacć – mówi WŁADEK CIĘŻCZAK, jeden z załóżycieli Ligi, zawodnik grający od powstania Ligi Podhalańskiej do dzisiaj. I od poczatku do końca w Ratułowe.
– Liczylismy na więcej – powiedział mi po ostatnim meczu ANDZEJ MILON, prezes Granitu.  – Kilka spotkań nam nie wyszlo, ale co zrobić. Przyjdzie wiosna i będzie lepiej. Zapytałem go także o ilość obcokrajowców w  skladzie, bo jak pamiętam, w jednym ze spotkań, wygranym 6-0, aż pięć bamek zdobyła dla Granitu “ legia cudzoziemska”..
– Wbrew temu co mówią inni, mam 10 Polaków w zespole – w podstawowym skaldzie 6-7, plus czterech obcokrajowców, Ale co zrobić? Musimy szukać wzmocnień, tak jak szukają ich na Północy.
SB (Stare Bystre) Skalni grali w kratkę – w zależności od tego, czy zawodnicy przyjechali na mecz. Szaflary – pomimo dobrej pracy trenera Tadeusa Pustuła – wcią jeszcze dalekie od formy, prezentowanej rok temu.
Tabele zamykają dwa zespoly – beniamienk Ciche, które – jak to czesto bywa u beniaminków – zaczęło od wygranej, ale później przyszły porażki oraz Podczerwone, wciąż borykające sie niedoborem zawodnikow.
Podsumowując – udany sezon, a co najważniejsze obyło się bez  kłótni, protestów i rozmaitych zakuliowych gierek, co w poprzednich latach niestety zdarzało się.
Liderem “ króla strzelców”na półmetku jest Arek Fransos z Ratulowa – 10 bramek.
Dalsze miejsca zajmuja: 2. Robert Przygnat (Skaln) 8 bramek; 3.  Gentile Wade (Halny) – 7 bramek; 4 . Sławek Olejarz (Halny) 6 bramek;  5-7. Krzysztof Filip (Skalni), Paweł Rychtarczyk (Ciche) I Krystian Ustupski (Odrowąż) – po 5 bramek. Siedmiu zawodników ma na oncie po 4 strzelone bramki; szesciu – po 3 trafiena;  14 piłkarzy trafiło dwukrotnie do siatki; a po jednym golu na koncie ma 27 zawodników
W sumie bramki zdobywało w rundzie jesiennej 62 zawodników.

pohgotowie-bojowe-pod-haknyW oczekiwaniu na dośrodkowanie z rzutu wolnego pod bramka Halnego w meczu z Odrowążem

Foto Wiesław Książek

Oto kilka innych danych:
* Najwięcej bramek strzelonych  – 29 (Orawa) 20 ()drowąż
* Najmniej bramek  strzelonch – 6 (Podczrwone), 10 (Ciche) i 11 (Szaflary)
* Najwięcej bramek straconych- 30 (Szaflary),  27 (Ciche)

* Najmniej bramek straconych – 6 (Orawa,Odrowąz)
* Najwięcej zwycięstw -7 – (Orawa), 6 (Odrowąż, Halny)
* Najmniej zwycięstw – 1 (Ciche, Podczerwone, Szaflary)
*Najwięej remisów – 1 (Odroważ, Halny,  Ratułów, Granit,  Szaflary, Podczrwone)
* Najmmiej remisów – 0 (Orawa, Skalni, Ciche).