Po pierwszej kolejce w lidze siatkówki…

W pierwszej kolejce Polonijnej Ligi Siatkówki doszło do dwóch niespodzianek – najsłabszy zespół poprzedniego sezonu – Wave pokonał DKM, a PLS/Eagles wygrał z MMA Pierwszy występ mistrza poprzedniego sezonu – Luau USA potwierdził, że ten zespół i w tym sezonie będzie walczył o prymat. Luau wystąpił w nowym, ale równie silnym, składzie.

Wrócił do ligi AAC Eagles, mistrz sprzed kilku lat. Wchłonął on przed startem drużynę PLS.. Eagles może być bardzo silny, a jego gwiazdą  jest Amerykanin polskiego pochodzenia Scott Siwiński, który ma za sobą kilka lat występów w europejskich zawodowych klubach.
Pomyślnie udało się rozwiązać problemy organizacyjne – prezesowi Ligi Szymkowi Giertuowi pomaga jego dziewczyna Weronika, oraz kapitan zespołu Wave – Amerykanin Eryk i rozgrywający AAC Eagles – Piotr Wesołowski.  Z uwagi na sprawy rodzinne  badzo ograniczy swoją działalność w tym sezonie prowadzący stronę Ligi – Kamil Anyż.
Liga wystartowała o tydzień wcześniej, dlatego zakończy sezon także wcześniej, z końcem marca, a nie  w kwietniu..