Po kolejnym sukcesie…

(Fragmenty rozmowy z trenerem Czarnych Jasło – Tadeuszem Ciężkim w audycji ‘Ligi Polonii”,  w programie Wietrzne Radio 1080 AM)
Czarni Jasło zanotowali podczas minionego weekendu kolejny sukces – po wygraniu halowej ligi, po obronieniu tytułu mistrza Stawski Soccer League w czrwcu, po wygraniu Pucharu Ligi siegnęli po puchar za zwyciestwo w V Pucharze Lata w Michigan.– Przed turniejem prezes Czesław Koszykn zapytany na co liczy wasz zespół w V Pucharze Lata, odpowiedział , że na miejsce na podium. Ale gdy dodał, ze Czarni Jasło trenują od pewnego czasu trzy razy w tygodniu,  pomyślałem, ze ambicja waszą jest wyższe aniżeli trzecie czy nawet drugie miejsce. Czy tak było?
– Oczywiście że tak. Z inicjatywą trenowania trzy razy w tygodniu wyszedł Ryszard Kulis, któremu dziękuje, że podjął na ten temat rozmowę z kolegami z zespołu, Nie zawsze mogłem być na treningu, ale jest nas dwóch – Tomek Duniec zastępował mnie gdy nie mogłem być obecny.  Z tego miejsca pragnę mu podziękować. I udało się. Ciężką, ciężką pracą chłopaki wywalczyli końcowy sukces na boisku.
– Wygranie V Pucharu Lata, to drugi sukces Czarnych Jasło w historii tych turniejów, a przy okazji pokonaliście dwa zespoły z lig Metropolitan, uchodzącej za najsilniejszą amatorską ligę w stanie Illinois. Zwłaszcza wygrana z Eagles była bardzo ważna, bo przecież byl to piąty wasz pojedynek z tym rywalem i dopiero pierwsza wygrana?

Tadeusz Ciężki dyryguje gą zespołu. Obok niego Tomek Duniec             Foto – Jacek Jówko

– Tak. Powiedziałem chłopakom przed meczem z Eagles, ze czas byśmy udowodnili, że zdobyte wcześniej w tym roku puchary w naszej lidze nie były przypadkiem, że nadeszła pora, by pokazać, że nasza Stawski Soccer League nie jest słaba, ze w tej lidze też grają dobrzy zawodnicy, Ustaliliśmy z Tomkiem, jak mamy grać. Taktykę dostosowaliśmy do Eagles. I udało się.
– Przypomnij, jak przebiegało  finałowe spotkanie?
 Ułożyło się dla nas bardzo dobrze. Już w 1 min.  Rafał Zalewski zrobił indywidualną akcje, zagrał wzdłuż bramki i Maro Waksmundzki tylko dołożył nogę, by piłka weszła do siatki. Później kontrolowaliśmy przebieg gry. W przerwie zmieniliśmy ustawienie na pięciu pomocników. Jedynym wysuniętym do przodu pozostał Łukasz Kluska. Później musielismy ponownie zmienić ustawienie, bo Łukasz Pieniążek dostał czerwoną kartkę. Wpuściliśmy dodatkowego pomocnika i tym najbardziej wysuniętym,  najbardziej ofensywnym  był Adrian Golemo, który miał za zadanie utrudnianie Eaglesowi wczesne

Najlepszy bramkarz V Pucharu Lata – Piotr Hachaj z Czarnych Jasło        Foto- Jacek Jówko

rozgrywanie  akcji. Eagles miał wprawdzie przewagę w posiadaniu piłki, ale gra obronna to przecież też jest element gry w piłkę nożną.
– Podobno graliście swoim składem, bez żadnych wzmocnień?
Tak i to jest najbardziej budujące dla nas, trenerów, dla Tomka i dla mnie, Graliśmy bez żadnych pożyczek – w sumie 16 zawodników i na szczęście  obyło się bez kontuzji.
Oto podstawy skład Czarnych Jasło z tego turnieju
Piotr Hachaj – Piotr Gwóźdź, Wojtek Rogoż, Marcin Pieniążek. Łukasz Pieniążek, Rafał Zalewski, Jose Mendoza, Kamil Szczęśniak, Kamil Szczepański, Łukasz Kluska, Mario Waksmundzki,
To podstawowa jedenastka, które we wszystkich pięciu meczach rozpoczynała grę. Wchodzili do gry – Łukasz Szczęśniak. Marek Szczęśniak, Adrian Golemo, Krzysztof Kulis, Rafał Grela.
 Brakowało tylko Damiana Kutkowskiego, którego zatrzymały sprawy rodzinne i Kamila Bobera,
– Jak ocenisz turniej pod względem sportowym i organizacyjnym?
– Myślę, że sportowo było dobrze. Nie było żadnych niedociągnięć, A jeśli chodzi o organizację chyba też nie było źle. Ale Polacy są specyficzną nacją. Gdybyśmy nawet rozdawali po 20 dol. za wjazd, to w tym roku byłoby dobrze. Ale już za rok źle, bo za mało. Jestem tylko zawiedziony drużynami, które obiecywały udział i wycofywały się niemal w ostatniej chwili To takie mało profesjonalne, nawet w amatorskiej piłce. W kategorii open miałem na kiście 16 chętnych, potem było ich 14, późnej 12 i w końcu na starcie stanęło 9 zespołów. Stać nas było na przyjęcie znacznie większej ilości drużyn. Tym bardziej dziękujemy tym wszystkim, którzy przybyli do Lawrence.
– Pewnym zgrzytem było wycofanie się w trakcie turnieju dwóch zespołów w kat. over-30  Szymańskiego i Wisły.

W finałowym meczu z Eagles toczyła się walka o każdą piłkę               Foto – Jacek Jówko

– Oczywiście że nie było to przyjemne. Jeśli drużyna podejmuje się uczestniczyć, to powinna przyjechać nawet w skromnym. 12-13-osobowym składzie. Taka sytuacja, jaka zaistniała w kategorii over-30 była dla nas, organizatorów bardzo kłopotliwa..
– Wygranie V Pucharu Lata to kolejny sukces Czarnych Jasło w tym roku Czy macie jeszcze coś w planie w tym sezonie?
– Być może dojdzie do meczu o Super Puchar, Rozmawialiśmy na ten temat podczas turnieju z Orawą, ale decyzja jeszcze nie zapadła.. A w jesieni mamy przecież nowy sezon w Stawski Soccer League.-
Na koniec chciałbym podziękować przede wszystkim panu Marianowi Szymańskiemu,  bo na pewno nie byłoby turnieju gdyby nie ten sponsor. Chwała mu za to!
Podziękowania dla Janusza Bełcha, odpowiedzialnego za sprawy techniczne.  Prowadził losowanie, opracował harmonogram, a na miejscu czuwał nad sprawnym, punktualnym przebiegiem turnieju. Podziękowanie dla Jacka Jówko za ufundowanie prywatnych nagród w postaci piłek. Podziękowania dla prezesa naszego klubu Czesława Koszyka i kierownika drużyny Wiesława Augustyna.
Czapki z głów przed naszymi chłopakami za cztery puchary zdobyte w tym roku. I oby nie brakło im motywacji w najbliższym sezonie ligowym
Rozmawiał – Wieslaw Książek