Nie udało się powtórzyć Piotrowi Mądrzykowi z Polish Yacht Club Chicago i jego załodze na jachcie Grytviken ub. rocznego sukcesu w Mackinac Race. Przed rokiem Madrzyk wygrał sekcję „TARTAN 10” , co było dużym sukcesem polonijnego żeglarza. Tym razem w stawce 12 rywali w tej sekcji, ukończył rywalizacje na czwartym miejscu. Niepokonanym okazał się Amerykanin o polsko brzmiącym nazwisku – Brian Kaczor na jachcie Erica, który prowadził od startu do mety i zakończył regaty z dużą przewaga nad rywalami.
W trudnych warunkach żeglwaano podczas ostatniego Mackinac Race Foto – Piotr Mądrzyk
Ten żeglarz wygrał zresztą Dywizję ”Mackinac Cup” w stawce 87 rywali, a Piotr Mądrzyk w tej ogólnej klasyfikacji wylądował na 18 pozycji. Kolejny polożajny żeglarz – Antoni Czupryna na jachcie „Erizo De Mar” był ósmy w sekcji Beneteau 35. 7 a trzeci z polonijnych żeglarzy – Tomek Kokociński na Koko-Loko” był siódmy w sekcji Beneteau 40.7, a w Dywizii „Chicago Mackinacc Trophy, ukończł rywalizację na 51 miesjcu. w stawce 102 konkurentów.
Warunki do żeglowania na Wielkich Jeziorach byly bardzo trudne – ulewne deszcze, burze całą noc z sobotyy na neiedzielę i porywisty wiatr, osiągający prędkość do 40 węzłów.
Najlepszy rezultat z spośród startujących w ‘macu” polonijnych żeglarzy osiągnął Piotr Mądrzyk. Z czwartego miejsca w sekcji ”TARTAN 10” jest w sumie zadowolony, chociaż – jak nam powiedział – pozostał pewien niedosyt. Niemal cały cza płynął na drugim miejscu, spadł na czwartą pozycję już naostatnim odcinku regat – być może zbytg długo miał zrefowane żagle, gdy wiatr osiagał 38 węzłów.
Piotr Mądrzyk ukończył regaty w poniedziałełek o godz. 7.03 min rano, w czasie (po uwzglęnieniu przelicznika) 43 godzin 20 min. i 3 sekundy, co jest najlepszym wynikiem w historii jego startów w Mackinac Race