Piotr Fetela przesiada się na VW Polo

Z krótkiego wypadu do Polski powrócił trzeci rajdowiec USA w 2015 roku –   chicagowianin Piotr Fetela. Poniżej rozmowa z nim – zarówno o krótkim pobycie w kraju nad Wisłą, jak i przygotowana ich do nowego sezonu.

Piotr Fetela na trasie “Krytertium ulicy Karowej” w Warszawie   Foto – Marcin Kaliszka

– Jak było w Polsce?
– Bardzo fajnie. Cieszę się, że dzięki organizatorom Rajdu Barbórka  udało mi się uczestniczyć w Kryterium na ulicy Karowej, co było niesamowitym przeżyciem. To jest chyba marzeniem każdego kie-rowcy rajdowego, by pokazać się w tym Kryterium, Szkoda tylko, że tak krótka trasa. Ten wyścig liczy nieco ponad 1 kilometr – bardzo wyślizgana kostka brukowa, do tego deszcz, wiec było wyjątkowo  ślisko. To jest taki urok jazdy na Karowej – zawsze jest ślisko.
–  Jakim samochodem jechałeś?
– Mitsubishi Lancer, wypożyczonym przez organizatorów od Zbi-gniewa Steca. Wygrał Kajetanowicz, a ponieważ  startowałem go-ścinnie, więc nie mierzono mi czasu. Była to jazda pokazowa, ale pełna emocji.
– Udział w wyścigu na Karowej nie był jedynym celem twojego wypadu do Polski?
– Byłem głównie w sprawach zawodowych, trochę związanych ze sportem. A Rajd Barbórka to było coś przy okazji.
– Co z przygotowaniami do nowego sezonu, który zaczyna się już za miesiąc. Jakim samochodem będziesz jeździł?
– Tak jak już mówiłem wcześniej, zmieniam markę, będzie to Volkswagen Polo, ale  inne podzespoły – napęd, silnik  zawieszenie pochodzą z Mitsubishi EVO 10. Będę jechał tym samochodem w  klasie open. Nie mogę jeszcze dzisiaj powiedzieć, czy przejedziemy cały sezon tym samochodem, ponieważ  trwają obecnie przygotowania. Zbudowanie takiego samochodu od podstaw – a tak jest w moim przypadku –  to ogromny koszt. Łączymy mój team z zespołem Arkadiusza Gruszką. Auto budujemy  z pomocą Arka i moich sponsorów. Mam nadzieję, że

Piotr Fetela w Warszawie                                               Foto – Marcin Kaliszka

uda się przygotować taki wóz, by można się było nim ścigać na najwyższym poziomie. Taki jest plan. Bardzo chciałbym przygotować samochód na pierwszy rajd w nowym sezonie, w ostatni weekend stycznia. Ale to duża inwestycja i zobaczymy, jak to wyjdzie.. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli.
– Czy VW Polo uczestniczy w rajdach w Ameryce?
– Nie, to będzie pierwszy samochód tej marki na rajdowych szla-kach Ameryki. Takie samochody startują na rajdach  w Europie, ale są one budowane na bazie np. Forda Fiesty czy Mitsubishi Mirage.
– Jaka moc silnika, jakie inne zalety tego samochodu?
– Chcemy, by był to bardzo mocny samochód  z  silnikiem co najmniej 400 KM, oczywiście  z napędem na cztery koła. Jeśli uda nam się doprowadzić do końca te zamierzenia, to będzie to samo-chód z najwyższej półki.
– Czy  może być porównywalny  z Subaru  Davida Higginsa?
– Myślę, że w pewnym sensie tak. Ale okaże się i dopiero gdy auto będzie skończone i zrobimy pierwsze testy. Wtedy będzie wiadomo, w jakim stopniu to auto będzie konkurencyjne. Bo wiadomo, że konkurencja także nie śpi i na pewno nie będzie łatwo rywalizować z fabrycznym Subaru. W samochód Higginsa inwestowane jest trzy razy więcej pieniędzy niż w nasz VW Polo. Ja ze swej strony zrobię wszystko, by przyjeżdżać na metę na najwyższych pozycjach,
– Jaka jest szansa, byś zdążył na styczniowy  Sno’Drift?
– Mamy już dużo części do tego samochodu, ale i sporo – z uwagi na ogromne koszty – jeszcze nie zamówionych.  A koszty rzeczywi-ście są ogromne – np. sama skrzynia biegów do tego auta kosztuje 27 tys. dol. Jeśli znajdę jeszcze jakiegoś sponsora, by dołożyli ce-giełkę do budowy naszego auta, to mam nadzieję że zdążymy na styczniowy rajd.
– Pilot i obsługa techniczna…
– Nie będzie  z tym problemów. Pilotem pozostaje Domanik Jóźwiak. Mechaników mamy w połączonym teamie z Arkiem, ponadto mamy takich, którzy  z Polski przejeżdżają specjalnie na obsługę rajdów. Do tego dochodzą wypróbowani – Michał Bugajski i Łukasz Żołądź. A jaka  będzie nazwa teamu? To nie jest w tej chwili naj-ważniejsze.
 – Dziękuję za te informacje i życzę powodzenia w kontynuowaniu dzieła, czyli narodzenia się rajdowego superauta – VP Polo.
Rozmawiał – Wiesław Książek