Piotr Fetela dziękuje..

Z  Zachodniego Wybrzeża  powrócił Piotr Fetela, który z pełnym powodzeniem uczestniczył w trzeciej eliminacji rajdowych mistrzostw Ameryki – DirtFish Olym-pus Rally. Przypomnijmy – w stawce najlepszych kierowców USA i Kanady zajął doskonałe trzecie miejsce, ustępując tylko dwóm fabrycznym załogom  teamu Subaru of America.

PART951556637713815Trójka najlepszych kierowcow w DirtFish Olympus Rally – od lewej: Dawid Higgins (II m), Oliver Solberg (I m) i Piotr Fetela (III m)

Na mecie Piotr był niezwykle szczęśliwy. Oto jego pierwsza wypowiedz po przekroczeniu linii mety.
– Liderowanie  po trzech rajdach w klasyfikacji generalnej sprawia mi ogromną radość. To nieprawdopodobne uczucie, że skończyliśmy rajd tuż za fabrycznymi zespołami  Subaru. Nie wiem, co powiedzieć. Po prostu jestem szczęśliwy – podziękowania dla całego zespołu i dla moich sponsorów.

_DSC2140
Strategia na drugi dzień rajdu wyglądała tak, by starać się trzymać środka drogi, omijając liczne kamienie i utrzymać minutową przewagę nad zajmującym czwartą lokatę S. Burke. Nie było to łatwe – zamiast patrzeć daleko przed siebie, musiałem patrzeć „pod nogi”. Ale jestem na mecie, więc – jak widzicie – udało się..

C0012.00_00_06_15.Still008-
   /…/ Samochód na szczęście okazał się pancerny, wytrzymał te kamienista próbę. Wszystkie osłony wytrzymały, auto dotarło do mety nieuszkodzone. Tym niemniej czeka nas teraz dużo pracy, by wszystko rozebrać i dokładnie sprawdzić czy niema jednak jakichś uszkodzeń po tej jeździe w tak nietypowych warunkach.
,Pozostajesz nadal liderem...
– Tak i z moich obliczeń wynika, że prowadzę 12 punktami przed Higginsem.
– Kiedy po poprzednim rajdzie spytaliśmy,  czy wybierasz się na kolejną eliminacje– – DirtFish Olympus Rally do stanu  Washington, odpowiedziałeś, że liderowi nie wypada nie jechać. Czy podtrzymujesz to twierdzenie przed kolejnym rajdem  na dalekim  Zachodzie – Oregon Trail Rally z bazą w Portland?
‘- Tak, chce jechać, ale wiem, że nie będzie  łatwo, bo ponownie czka nas wyjazd do stanu Washington. Dobrze że znalazły się dwie osoby, które pomogły nam z transportem samochodu. Jeżeli ich nie było, prawdopodobnie  nie bylibyśmy na tym rajdzie.
***
*Gorące podziękowania od Piotra Feteli za transport samochodu na rajd firmom:
River Ciy Roofing i MAC Construction & Roofing oraz kierowcom Wujkowi i Szwagrowi
*Podziękowania dla mechaników, a byli nimi Bartek Burda i Patrick Glodź
Podziękowania dla pilota Domiia Jóźwiaka oraz
*Podziekowania dla Tomka Czupryny (materiały video i zdjęcia)
 i dla naszych stałych partnerów:
*B&M Auto Colision Center  
*Golf Mill Ford
*Handzel & Associates

_DSC1822-1Już po emocjach… Piotr Fetela i Dominik Jóźwiak z grupą sponsorów i przyjaciół.

Zdjęcia- Tomasz Czupryna