Oldboye Eagles wrócili do Chicago

Z Polski powrócił już zespół Eagles over-30. Podczas kilkunastodniowego pobytu w kraju nad Wisła nasi piłkarze rozegrali tam dwa spotkania. Najpierw uczestniczyli w turnieju w Darłowie. Niestety zamiast zapowiadanych czterech zespołów zgłosiły się tylko dwa – gospodarze i… Eagles.

W rozegranym spotkaniu pomiędzy Darłovią Darłowo over-30 i Eagles ver-30 lepsi okazali się chicagowianie, którzy wygrali 5-4.
Bramki zdobyli: Zbigniew Sztender, Artur Kropiwnicki, Robert Juszczyk, Paweł Otachel i Jerzy Kociołek. Eagles prowadził już 5-1, ale drugą polowe zagrał bardziej przyjacielsko, w efekcie gospodarze zdobyli trzy bramki. Zespól na to spotkanie wzmocnił Leszek Czerwiński. Obecny był także Mirek Okoński, chociaż nie wystąpił na boisku.
A po meczu niezwykle serdeczne przyjęcie zgotowali gospodarze. Były zakąski, a nawet pieczony prosiak.
Kolejny – zarazem ostatni mecz – rozegrali oldboye Eagles z Jagiellonią Białystok over-30, ulegając jej 1-6. Tym razem, z normalnego składu pozostało tylko sześciu zawodników (pozostali rozjechali się po kraju), wzmocniono się zatem zawodnikami z Hajnówki. Przeciwnik okazał się bardzo silny, młody ( 30-latkowie),. Jedyną bramkę dla Eagles zdobył Paweł Otachel. Tym samym Jagiellonia zrewanżowała się „orłom” za porażkę 8-2 przed dwoma laty w Chicago.
W sumie był to udany wyjazd. Eagles over-30 zamierza kontynuować w przyszłości te kontakty. Zaproszono na przyjazd do Chicago zespół Darłovii, chcą ponownie przyjechać do „wietrznego miasta” piłkarze Jagiellonii Bałystok. Być może nastąpi w przyszłym roku, roku 75-lecia istnienia AAC Eagles.