Mistrz Ligi Podhalańskiej Odrowąż udanie rozpoczął nowy sezon, bijąc 3-0 inny czołowy zespół ligi – Halnego. W zespole Odrowąża pokazał się b. zawodnik Podlasia – Mario Zubek. To spore wzmocnienie teamu Bogdana Zawadzkiego.
Czarni pod nową nazwą Czarny Dunajec powrócili do Ligi Podhalańskiej i plasują się tuż za Odrowążem. W swym pierwszym meczu sezonu wygrali z wicemistrzem ligi Orawą. Czy oznacza to że będą się liczyli w walce o tytuł? Prezes klubu Michał Podczerwiński jest ostrożny w prognozach.
– Dzisiaj wygraliśmy, bo było nas 18, dopisali i młodzi, i starzy. Ale co będzie dalej – trudno przewidzieć. W przeszłości z frekwencją na meczach Czarnych bywało rozmaicie. Dodatkowo pomocnym w tym meczu dla Czarnych była uroczystość 5-lecia istnienia Orawy, celebrowana w sobotę. Odbiło się to na kondycji zawodników. Jubileuszowe party zaplanowane było już wcześniej, kiedy Czarnych nie przyjęto jeszcze do ligi i Orawa miała mieć pierwsza kolejkę wolną.
Ciche bezbramkowo zremisowało z Szaflarami. To poniżej oczekiwań Cichego, ale w zespole Waldemara Głucha brakowało aż siedmiu zawodników, którzy grają obecnie w swoich zespołach w college.
Na zakończenie inauguracyjnej kolejki Ratułów podzielił się punktami z Podczerwonem. Wynik sprawiedliwy – do przerwy dwie bramki Podczerwonego, po przerwie po kontrach Ratułów wyrównał.
Inauguracyjna kolejka mogła się podobać. Widać, ze zawodnicy wszystkich zespołów mają ochotę do gry. Grano fair – w pierwszych trzech meczach nie było kartek, dopiero w ostatnim pojedynku Ratułowa z Podczerwonym Zdzisław Kujawa pokazał cztery żółte kartoniki.
Przed ostatnim spotkaniem: Ratułów – Podczerwone, arbiter Zdzisław Kujawa wyprowadził oba zespoły na środek i minutą ciszy uczczono pamięć tych, który zginęli w wyniku terrorystycznych zamachów 11 września 2001.
Oto wyniki.
HALNY – ODROWĄŻ 0-3 (0-1)
Bramki: Arek Franos 2, Krystian Ustupski z rzutu karnego (po podcięciu Franosa w polu karnym)
Nie najlepszy mecz czołowych zespołów. Odrowąż z nowo pozyskanym Mario Zubkiem, natomiast w Halnym brakowało zawodników do gry, było ich tylko jedenastu, nawet próbował wspomóc kolegów 50-letni Piotr Repa.
Karny, z którego Ustupski zdobył bramkę (na 2-0) nie był jednoznaczny. Podobna sytuacja zaistniała przy stanie 3-0 po przeciwnej stronie , ale tym razem sędzia nie odgwizdał jedenastki dla Halnego, chociaż po meczu podobno przyznał, że pomylił się i że mógł zagwizdać.
CICHE – SZAFLARY 0-0
Z podstawowego składu w Cichem wystąpiła tylko linia defensywy ( Szymon Białoń, Kuba Węglowski, Marcin Janowiak, Łukasz Janowiak i Przemek Bryja). Pozostali to głębokie rezerwy. Oba zespoły stworzyły kilka sytuacji, podział puntów sprawiedliwy.
CZARNI – ORAWA 3-1 (1-0)
Bramki: Michał Kowal, Math Niciński, Cesar Punce – Marek Hornik
Zespół Orawy prowadzi w tym sezonie grający stoper – Ryszard Bury, Dotychczasowy trener Jan Horowski musi poddać się w w najbliższym czasie skomplikowanej operacji,a później czeka go kilkomiesięczna rehabllitacja. Życzymy mu powrotu do zdrowia i …do zespołu.
RATUŁÓW – TECHNICRAFT PODCZERWONE 2-2 (0-2)
Bramki: Piotr Kwintal z rzutu karnego, Paweł Woźniczka – John Hajnos 2
1.Odrowąż 1 3 3-0
2.Czarny Dunajec 1 3 3-1
3-4. Podczerwone 1 1 2-2
Ratułów 1 1 2-2
5-6. Ciche 1 1 0-0
Szaflary 1 1 0-0
7. Orawa 1 0 1-3
8. Hakny 1 0 0-3