Nowy lider w Europa League,Wisłoka wciąż druga

Trzecia kolejka w  halowej Europa League przyniosła zmianę lidera. Została nim FC Mołdova, która pokonała International 7-2. Wysoka porażka dotychczasowego lidera to może niespodzianka, ale z drugiej strony potwierdzą się opinia, że liga w tym roku jest wyjątkowo wyrównana i każdy wynik jest możliwy. Dowodem choćby nieoczekiwana  porażka Błyskawicy z bardzo słabym Chicago Athletic.. W zaciętych, polonijnych derbach Wisłoka wygrała  z Wisłą i utrzymała pozycję wicelidera. W trzech spotkaniach zdobyła 9 punktów i  ustępuje liderowi tylko nieznacznie gorszym bilansem bramek. Mołdova i Wisłoka to jedyne zespoły,które nie straciły dotychczas  ani jednego punktu. Do czołówki dołączyli – po kolejnej wygranej – piłkarze Czarnych Jasło..
W First Division trzecie kolejne wyciestwo zanotował młody zespół Czarnych Jasło B, który nadal pozostaje liderem.
.Oto relacje

Major Division

CZARNI JASŁO  – NK ARMADA CHICAGO  6-0

Bramki: Chris Modrzejewski 2, Mike Szaflarski, Przemysław Koziar,  Julian Rączka i Zack Gamster
Dobre spotkanie w wykonaniu Czarnych Jasło, ale praktycznie zakończyło się już po pierwszej połowie, wygranej wysoko 6-0.
W drugiej odsłonie dobrze spisywali  się – bramkarz Rafał Slomba i Ja-kub Rojek.

SOCKERS FC ACADEMY – EAGLES 6-2 (3-1)
Bramki: Wojtek Wójcik, Arthuro
Porażka Eagles nie jest zaskoczeniem, bowiem jeszcze przed startem rozgrywek kierownictwo tego klubu zapowiadało, że nie przywiązuje wagi do wyników, a   chodzi tylko  o ogranie nowych zawodników. Stąd skład na każdy mecz ulega zmianie.
Gramy cały czas składem B i C – potwierdził dyr. sportowy, klubu – Krzysztof Święch.

WISŁOKA – WISŁA 6-4 (3-2)
Bramki:  Ulisses Pineda 2, Grzeorz Czarnieckk 2,Oscar Gonzales 2           Dawid Wiśniewski, Konrad Malinowski, Mateusz Pytel, Jorge Alvarez
Polonijne derby stały pod znakiem zaciętej, wyrównanej walki. Wisła cały czas musiała  ”gonić” wynik.  Wisłoka prowadziła już 3-0, a przy stanie 3-2, na 30 sek przed upływem gry w pierwszej połowie, Konrad Malinowski nie trafił do pustej bramki. Po zmianie stron nadal trwała wymiana ciosów  – kolejno było 5-3, 5-4 i 6-4.
W Wiśle zabrakło kilku zawodników, którzy z powodu covidu są na kwarantannie..
Mieliśmy kilka okazji  – powiedział trener Marek Wiśniewski – ale nie zmienia to oceny, że Wisłoka w tym meczu była lepsza.
To był bardzo dobry mecz obu drużyn – podkreślił Marek Ras z kierownictwa Wisłoki. – Cały nasz zespół  zasłużył na wyróżnienie, szczególnie jednak bramkarz Krystian Sroka, Grzegorz Czarniecki, Paweł Urban, Oscar Gonzales, Michał Piechota  i Ulisses Pineda.
Zadebiutował 16-letni Piotr Knurek, który w końcówce spotkania mógł podwyższyć wynik , ale minimalnie chybił.

CHICAGO ATHLETIC – BŁYSKAWICA  5-3
Zasłużona porażka Błyskawicy. Co z tego, że ma się przewagę przez cały mecz  i okazje do strzelenia wielu bramek?  Ale jak można pozwolić sobie strzelić aż 5 bramek przy takiej przewadze nie wykorzystując własnych sytuacji bramkowych ?Jednak można dlatego zasłużona przegrana Błyskawicy.

First Division

SOCKERS FC GRAY – BŁYSKAWICA over-30  1-1
Bramka: Alex Stawropulos
W drużynie po corona wirus zagrał Tomek Woźniak,  jak również dołą-czyli po powrocie zw studiów byli zawodnicy z mistrzowskiej drużyny U21 – Adam Woźniak i Alex Kozioł. Pomimo przerwy ze względu na studia, już w pierwszym meczu po powrocie pokazali, że znacznie wzmocnią ten zespół . Sockers może być zadowolony z remisu 1-1 Tomek Woźniak w sytuacji sam na sam trafił w słupek, a  Tony Lanera w ostatniej akcji meczu uderzył tuż nad poprzeczką

SOCKERS FC BLACK –  CZARNI JASŁO B 0-5
Bramki: Junior Alvarado, Dino Maljevic, Luis Aviles, Mateusz Skorupa i Michał Świtała.
Dobre spotkanie w wykonaniu wychowanków. Mądra gra w obronie i świetna postawa bramkarza Daniela Domingueza. Młody zespół Czar-nych Jaslo B kontrolował spotkanie, dobrze rozgrywał piłkę od tyłu i był drużyna lepszą pod każdym względem

UNIA  CHICAGO – RED DEVILS  2-3 (1-2)
Bramki: Krzysztof Śmierzchalski, Sebastian Głódz
Unia Chicago wystąpiła w niemal optymalnym składzie, ale nie wystarczyło to do wygrania spotkania. Dwie głupio stracone braki (po błędach przy zmianie zawodników), brakowało wykończenia w sytuacjach podbramkowych . Być może na grze Unii odbijał się tez udział w tygodniu  w dwóch dodatkowych ligach (środy i piątki). Środowa liga, w której Unia zajęła trzecie miejsce, już się skończyła, więc może teraz będzie lepiej?

JAGIELLONIA – ODROWĄŻ 2-1 (1-1)
Bramki: Paweł Ściepuk 2  – Kamil Macko
Po wyrównanym spotkaniu jednak lepsza o jedną bramkę okazała się Jagiellonia. Szanse na dalsze bramki miały oba zespoły, ale – jak przyznał Wojtek Siwik – to my mieliśmy więcej szczęścia. Zwycięska bramka dla „jagi” padła po przepięknej solowej akcji Pawła Ściepuka.