Po wygraniu halowej ligi, po obronieniu tytułu w sezonie otwartym Stawski Soccer League, piłkarze Caapitolu Czarni Jasło zdobyli trzecie trofeum w tym roku. Tym razem wygrali Puchar Ligi, pokonując w finale Polonez – ale dopiero rzutami karnymi, bowiem mecz zakończył się remisem 2-2. O sukcesie Capitolu zadecydował tym razem… szczęście, bo karne to loteria, a w tej pomeczowej serii Polonez prowadził już 2-0.
Piotr Hachaj broni decydujacego o zwycięstwie karnego
Gratulacje dla Capitolu Czarni Jasło za kolejny sukces, ale także gratulacje dla Poloneza. Założony przed ośmiu laty przez Marka Rejdaka zespół , zawsze należał do najlepszych w tej lidze, ale dotychczas ani tytułu mistrza, ani Pucharu ligi (był trzykrotnie w finale ) nie udało mu się zdobyć. Może za rok?
Oto szczegóły.
CAPITOL CZARNI JASŁO – POLONEZ 2-2 (2-1), rzutami karnymi Capitol Czarni Jaśło
Bramki: Rafał Zalewski, Mario Waksmundzki – Wojtek Kapuścik
Czerwone kartki – Lukasz Pieniążek (Capitol Czarni Jasło) i za dwie żółte Bartek Rzucidło (Polonez).
Kiedy w serii rzutów karnych po pudłach Adriana Golemo i Piotra Gwóździa, Polonez prowadził w serii 2-0, wydawalo się, ze sprawa jest przesądzona,. Zawiedli jednak najlepsi snajperzy Poloneza, którzy w meczach ligowych zdobywają zawsze bramki. Tym razem uderzenia Wojtka Kapuścika i Sebastiana Jarmuły z jedenastu metrów obronił Piotr Hachaj. On był chyba bohaterem tego spotkania.
Mecz wyrównany, ze wskazaniem na… remis. Przy stanie 2-2 Jarmuła znalazł się w idealnej sytuacji w polu karnym , ale tak długo przekładal piłkę z nogi na nogę, aż wybił mu ją obrońca.
Capitol Czarni Jasło prowadzi 1-0…
Puchar dla Poloneza po finale Puchafu Ligi
Puchar dla Cap[tolu Czarnych Jasło wrecza prezes Ligi – Marek Serafin
Triumfatorzy Pucharu Ligi u prezesa klubu Czesława Koszyka
Jagiellonia Pucharu ligh nie zdobyła, ale w lidze zajęła drugie miejsce
Wszystkie zdjęcia – Foto Jacek Jówko