Kolejne punkty Wisłoki, Czarni Jasło B liderem w First Division

Siódma kolejka sezonu w Europa League nie przyniosła zmian w  Major Division. Nadal bez straty punktu na czele pozostaje Wisłoka. Miała ona wprawdzie pewne  problemy z pokonaniem młodych Sockersów, ale ostatecznie uporała się z nimi.  Wisłoka ma wciąż 3 punkty przewagi nad drugą w tabeli FC Mołdova. Ta bez problemu wygrała z Wisłą, która – jak się okazuje –  nie lubi grać w cudzysłowiu „o świcie” ,czyli o 11-tej przed południem. Ważny mecz przegrali Czarni Jasło, mający apetyt na medalową pozycje.  Ale ta porażka z Hammers  nie jest aż tak dużym zaskoczeniem. Jak mówiliśmy i pisali przed tygodniem, Hammers może sprawić faworytom niejedną niespodziankę. No i sprawił! Na drugim miejscu Mołdova, która bez problemu uporała się z Wisłą.
W First Division lider Pegasus nieoczekiwanie przegrał z  Morava 1-5, a ponieważ zajmujący drugą pozycje Czarni Jasło B – zgodnie z oczekiwaniami -łatwo wygrali z Odrowążem, mamy nowego lidera. To młody zespól Czarnych Jasło, który z kompletem 18 pkt w sześciu grach wyszedł na prowadzenie, wyprzedzając o 2 punkty Pegasus. A ponieważ już w najbliższy wtorek Czatni rozegrają zaległe spotkanie  Błyskawicą over-30, ich prewaga może się jeszcze powiększyć.
Oto relacje

Major Division

WISŁA – MOŁDOVA  1-6 (1-2)
,
Bardzo  słaby mecz Wisły, która ani przez moment nie zagroziła kandydującej do tytułu mistrza Mołdovie. Wiślacy sprawiali wrażenie zaspanych,  tak jakby godzina 11 przed południem, o której rozpoczęło się to spotkane, to dla nich zbyt wczesna pora.

S.C. HAMMERS – CZARNI JASŁO  7-4
Bramki: Kamil Szczęśniak,  Marcin Kieta,  Maciej Rzadkosz, Mike Szaflarski.
– W lidze mamy dwa zespoły, a dopadł nas ciężki okres kontuzji – podsumował trener Maciej Orłowski. –  W tym meczu przeciwnik był lepszy i wykorzystał nasze błędy. Każdy strzał na bramkę stawał się golem. Widać było wyraźne braki w komunikacji i brak treningu przez ostatnie 3 tygodnie. Już we wtorek rozegramy zaległy mecz z Sockers, który przesądzi, czy jesteśmy jeszcze w stanie osiągnąć w tym sezonie sukces.

BŁYSKAWICA – INTERNATIONAL  2-6 (0-4)
Bramki: Patryk Knap z rzutu karnego, Damian Pikul
Kolejna porażka Błyskawicy po słabym występie. . Zabrakło bramkarza, a w bramce stanął  Artur Kielar, zawodnik z pola i obecny trener zespołu.

SOCKERS FC CHICAGO BLUE – WISŁOKA 2-5 (1-2)
Bramki: Ulissess Pineda 3, Michael Catalano, Grzegorz Czarniecki
Kolejny trudny mecz lidera, ale koleje trzy punkty powiększyły dorobek Wisłoki.
Bohaterem spotkania był bramkarz Krystian Sroka, który kilkakrotnie w nieprawdopodobny wprost sposób ratował swój zespól przed utratą bramki. Sockers – zespół wybiegany, grający dużo pressingiem, sprawił liderowi sporo kłopotu, okresami miał przewagę. Wisłoka jednak umiejętnie kontrowała. Tak stało się w ważnym momencie – przy stanie 3-2, padła czwarta bramka – właśnie z kontry, zaś piątą bramkę kapitalną przewrotką zdobył Ulisses Pineda.
***’
W sobotę 12 lutego  impreza klubowa WISŁOKI  w Allegra Banquets  na która kierownictwo klubu serdecznie zaprasza wszystkich. Bliższe informacje – tel. 708 307-5463

ARMADA  CHICAGO –  EAGLES  2-4 (1-1)
Bam: Kuba Gurgul  2, Michał Walaszek, Brendon
Mecz pod pełną kontrolą, pomimo że zabrakło bramkarza – w klubie jest ich trzwech, ale w tym dniu wszyscy byli poza stanem. Z konieczności w bramce stanął Junior czyli Paweł Oytachel i był to jego udany debiut na tej pozycji. Sporo niewykrosystaych syytaucji.

First Division

SOCKERS FC GRAY – UNIA CHICAGO  2-3 (0-2)
Bramki: Łukasz Cholewa 2, Patryk Iwanek
Trudny ,ale zwycięski mecz Unii z młodym, wybieganym zespołem Sockers, mającym do gry trzy pełne piątki W Unii zabrakło pauzującego za czerwoną kartkę Łukasza Mikołajczaka. Pierwsza polowa to wyraźna dominacja Unii, w drugiej trochę zabrakło sił, ale udało się przetrzymać napór Sockers i dowieźć zwycięski wynik do końca. Przy stanie 2-2  Sebastian Głodź nie wykorzystał rzutu karnego. Decydująca o wygranej bramkę zdobył Cholewa. Unia awansowała na piąte miejsce w tabeli.
– Gdyby nie kiepski początek sezonu, byłoby jeszcze lepiej, ale powalczymy o dalszą poprawę  – zapewnił  Łukasz Mikołajczak.

BŁYSKAWICA over-30 – JAGIELLONIA 1-1
Bramka dla Jagiellonii – Kuba SIdor
To był dziwny mecz, w którym Błyskwicao-30 zdobyła dwie bramki początkowo uznane przez sędziego, a po interwencji graczy Jagiellon, anulowane. Pojedynek był wyrównany, “jaga” miała sporo sytuacji, których nie potrafiła wykorzystać. W drugiej połowie Jagiellonia większość czasu grała w osłabieniu, ale utrzymała remisowy wynik.  Ta część meczu upłynęła w znacznej części na dyskusjach zawodników „jagi” z arbitrem. Obie strony zarzucały sobie brak znajomości przepisów.

ODROWĄŻ – CZARNI JASŁO B 1-6
Bramki: Dawid Skorupa –  Konrad Madej 3, Mateusz Skorupa, Nathan Solarski, David Szaflarski.
Kolejne dobre spotkanie. –  Weszliśmy słabo w mecz,  po błędzie jednego z obrońców przegrywaliśmy 0-1 – powiedział trener Maciej Orłowski. –  Ta sytuacja zmotywowała nas do odrobienia straty. Strzelaliśmy dużo a nawet bardzo dużo ale bardzo dobra postawa bramkarza rywali nie powalała na dwu cyfrowy wynik. We wtorek gramy mecz zaległy, z Bł  yskawicą over-30 do którego jesteśmy zmotywowani.
Odrowąż już w 3 min prowadził 1-0, ale później mając tylko dwie piątki, szybko  oddal inicjatywę Czarnym Jasło B