Wyczekiwana w Polsce jak i na całym świecie walka pomiędzy Tomaszem Adamkiem (44-1, 28 KO), a aktualnym mistrzem WBC – Witalijem Kliczko (42-2, 39 KO), zbliża się dużymi krokami. Już za niespełna tydzień nasz “Góral” z Gilowic stanie do tej najważniejszej potyczki w karierze. Z tej okazji zapytaliśmy kilku bokserów i ludzi związanych z tą dyscypliną o szanse Polaka.
Iwona Guzowska – była polska pięściarka, obecnie posłanka PO: – Kto wygra? Zobaczymy 10 września. Szanse Tomka w mojej ocenie nie są takie małe. Oczywiście mam świadomość przewagi fizycznej Witalija, który oprócz imponującego wzrostu, naturalnej ciężkiej wagi, ma trudne do zignorowania zalety, takie jak dobra technika połączona z myśleniem. Z kolei Tomek wie, po co wchodzi do ringu. Jest szybki, dynamiczny, technicznie znakomity. To, co ma najmocniejszego to wiara w zwycięstwo, determinacja i serce do walki. Jeżeli te atuty zignoruje Kliczko – przegra. Niech tak się stanie!
Lolenga Mock – bokser. Były rywal Dawida Kosteckiego: – Kliczko zwycięży, choć nie przekreślam szans Adamka na wygraną. Adamek jest bardzo dobrym bokserem, świetnie wyszkolonym, jednakże w mojej opinii polegnie.
Francisco Palacios – pretendent do tytułu mistrza świata WBC: – Myślę, że Adamek ma duże szanse na zwycięstwo. On jest bardzo inteligentnym bokserem, walczy mądrze. Wierzę w niego.
Daniel Van de Viele – sędzia bokserski z międzynarodową licencją: – Kliczko zachowa swój tytuł. Nie możemy zapominać, że jest prawdziwym “ciężkim”, a Adamek wywodzi się z kategorii półciężkiej. Ich naturalna różnica może być granicą nie do przejścia dla Polaka. Jeśli chodzi o przebieg pojedynku to początek może być dla Adamka, ale końcowe rundy zdecydowanie dla Ukrainca.
Eddie Chambers – były pretendent do mistrzowskiego tytułu w wadze ciężkiej: – Adamek polegnie. Dlaczego? Ponieważ nie mogę sobie go wyobrazić jak dominuje nad Kliczką. On jest dla niego za duży i ma trzykrotnie mocniejsze uderzenie. Poza tym, Witalij nie dopuści do tego, aby walka zakończyła się po 12. rundach.
Bobby Gunn – w przeszłości rywal Adamka: – Tomek jest znakomity i ogromnie w niego wierzę. Moim zdaniem pokona Kliczkę wysoko na punkty.
Andrzej Fonfara – polski pięściarz, mieszkający na stałe w Chicago: – To oczywiste, że jestem całym sercem za Tomkiem i chciałbym, żeby zakończył starcie jak najszybciej. Ma świetną kondycję i pracę nóg, a do tego jest bardzo szybki. Receptą na starszego z braci Kliczko jest zadawanie jak najczęściej dynamicznych ciosów i kombinacje góra – dół, dół – góra. Potem szybka ucieczka, skracanie dystansu i tam szukać nokautującego uderzenia. Adamek musi zaryzykować. Mój typ to 70-30 z przewagą dla Ukraińca.
Witalij Kliczko (powyżej) czy Tomasz Adamek (poniżej)?
Tomasz Adamek już we Wrocławiu
Tomasz Adamek już we Wrocławiu\Tomasz Adamek, który 10 września zmierzy się we Wrocławiu z Witalijem Kliczką w walce o tytuł bokserskiego mistrza świata wagi ciężkiej organizacji WBC, przyjechał w niedzielę do stolicy Dolnego Śląska.
Przed jednym z wrocławskich hoteli na boksera czekało kilkunastu fanów i dziennikarzy. Pierwotnie Adamek miał przyjechać do Wrocławia po godz. 16, jednak ze względu na korki na autostradzie podróż z rodzinnych Gilowic na Żywiecczyźnie wydłużyła się o godzinę.
“Najważniejsze, że jestem zdrowy i gotowy do walki. Czuje się świetnie, bardzo ciężko trenowałem i z niecierpliwością czekam na przyszłą sobotę” – powiedział pięściarz po przyjeździe.
Tomasz Adamek pozdrawia kibiców przed wrocławskim hotelem
Przed wejściem do hotelu Adamek rozdawał autografy i robił sobie zdjęcia z fanami, którzy nie mieli żadnych wątpliwości, kto wygra w zaplanowanym na 10 września pojedynku. “Tomek ma olbrzymią szansę na zdobycie tytułu mistrza świata. Kliczko na pewno jest trudnym przeciwnikiem, ale chyba wszyscy wierzymy w Adamka” – mówili.
Bokser przyznał, że w sobotę liczy na swoich kibiców i ich wspaniały doping. Na walkę sprzedane zostały już niemal wszystkie bilety, więc na wrocławskim stadionie pojawi się około 40 tysięcy osób, w tym ok. 400 akredytowanych dziennikarzy.
Walka Adamka z Kliczką ma uświetnić otwarcie wrocławskiej areny budowanej na piłkarskie mistrzostwa Europy w przyszłym roku. Będzie to pierwszy pojedynek o mistrzostwo wagi ciężkiej organizowany w Polsce. Relacja zostanie przekazana do ponad 110 krajów przez takie stacje telewizyjne, jak HBO (USA) czy RTL (Niemcy).
Przygotowania do pojedynku rozpoczną się już w niedzielę wieczorem, bezpośrednio po zakończeniu dnia otwartego na stadionie. W sumie przy organizacji walki przez cały najbliższy tydzień będzie pracować około czterech tysięcy osób.