Józef Konieczny nie żyje

W miniony piątek po długiej chorobie zmarł w wieku 59 lat Józef Konieczny, były piłkarz Hutnika Kraków, następnie Cracovii, a w Chicago współzałożyciel Cracovii Chicago.

Urodził się w Skalbierzu w kieelckim, ale w Krakowie mieszkał, studiował –
skończył elektromechanikę na Politechnice. Mając 17 lat grał w II-ligowym Hutnkku i tam prowadził także zajęcia z młodzieżą Już wtedy lekarze wykryli u niego arytmię serca i ostrzegali przed uprawianiem sportu. Dla Józka piłka była jednak wszystkim. Przeszedł do Cracovii, w której barwach grał w latach 1978-84. Ten bramkostrzelny napastnik pomógł wprowadzić zespół do I ligi, wówczas najwyższej klasy rozgrywkowej.
W Chicago wylądował w 1986 roku. Jego marzeniem było założenie tutaj Cracovii. Marzenie spełniło się w 1991 roku ,kiedy wraz z Józkiem Piekło, byłym skarbnikiem Wisły dopiął swego. Byłem świadkiem decydującego spotkania obu założycieli w kawiarni Orbit. Pasy dla niego oznaczały bardzo wiele. Pamiętam ze nieraz nie mógł przeboleć, gdy tutejsza Cracvoia występowała czasem bez tradycyjnych koszulek w pasy.
Nigdy nie pchał się na afisz, pozostawał w cieniu. Kolejnym jego celem było doprowadzenie do Świętej Wojny: Wisła – Cracovia w Chicago oraz przeniesienie z Krakowa do wietrznego miasta traydcji noworocznych treningów.. Udało mu się to drugie – przez szereg lat – jako zawodnik jjuż Cracovii over-30, a później over-40, spotykał się z kolegami w samo południe Nowego Roku na okolicznościowym treningu. Przeważnie te spotkania miały miejce się na jednym z boisku y Montrose i Irving Park.

Pożegnanie zmarłego nastąpi w najbliższy piątek 31 stycznia, w godz. 5.30 p.m. – 8 p.m. w Skala Funeral Home, 7812 N. Milwaukee Ave w Niles

Prochy zostaną później przesłane do Polski, gdzie Józef Konieczny zostanie pochowany w grobowcu obok swojej matki. Takie był jego życzenie.

Poniżej kilka zdjęć z chicagowskiego okresu życia Józka Koniecznego