Jak już pisałem wczoraj, piknik najstarszego polonijnego klubu w Ameryce – SAC Wisła Chicago w pełni się udał. Dopisała aura, dopisali chicagowianie, nie tylko sympatycy tego klubu.
Oto dalsze szczegóły i serwis zdjęciowy z pikniku.
Nad sprawnym przebiegiem pikniku czuwał prezes Wisły Ryszard Latawiec (w środku zdjęcia, w jasnym stroju) Foto – Jacek Jówko
Poza turniejem piłkarskim zespołów over-30, rozegrano dwa mecze juniorów. W spotkaniu najmłodszych (6-8 lat) górował Eagles, bowiem zespół 7-latków Wisły istnieje dopięto od dwóch miesięcy Także w pojedynku 13-latków lepsze okazały się młodziutkie „orły”.
Jednym z gości był ks. Antoni Dziorek, kapelan sportowej Polonii , a z Wisłą związany szczególnie. Przybył on do Schiller Park po wypełnieniu duszpasterskich obowiązków w swojej parafii. Natomiast Mszę Świętą polową celebrował ks. Sławek z parafii St. Charles.
Jak zwykle mocnym puntem wiślackiego pikniku był wspaniałe jedzenie. Tak dobre, ze pod wieczór już go zabrakło. Serwowano golonki (specjalność Bońka), naleśniki z Delikatesów Stanisława Szymańskiego (także z tej firmy kapusta do różnych dań), a pozostałe jedzenie – w tym kurczaki i pierogi z Montrose-Deli. Firmom tym specjalne podziękowanie od organizatorów.
Głównym sponsorem pikniku było piwo Żywiec – gorące podziękowania!
Aby piknik mógł się udać, pracowało przy nim wiele osób – i tak. m.in. Józef i Halina Ciołek (stoisko z piwem), Marlena Szalata z synem Romanem Jr (stoisko z piwem i bar); w kuchni Weronika Laszczkowska (matka piłkarza Kamila), małżeństwo Robert i Jasia, a nad wszystkim co dotyczyło kuchni czuwał menedżer pierwszego zespołu i król strzelców w over-30 – Marek Wisniewski.
Piknik wiślacki, to jak zwykle ofiarna praca prezesa klubu Ryszarda Latawca, który jna wszystko mjal oko..
Poniżej dalszy serwis zdjęciowy Jacka Jówko.
Wszystkie zdjęcia – Foto Jacek Jówko