W ostatnim meczu sezonu, w meczu o wszystko, w meczu finałowym summer playoffs tegorocznych rozgrywek RMAHL wygrywamy po bardzo dobrym meczu udowadniając, że byliśmy drużyną najlepszą , zarówno w sezonie zasadniczym jak i playoffs. Mecz, który stał n bardzo wysokim poziomie sportowym, w którym spotkały się niewątpliwie dwie najlepsze drużyny, zdominowaliśmy swoją konsekwencją, zdeterminowaniem i zaangażowaniem zarówno w grze obronnej, jak i w ataku. Rewelacyjna postawa naszego bramkarza Witolda Bankosza, który po raz kolejny zachował czyste konto, wspieranego przez obronę Roberta Niemca, Marka Poppela, Daniela Sitnika i Piotra Jelenia nie pozwoliła przeciwnikowi na zbyt wiele. Obrońcy rozegrali chyba najlepszy mecz tego sezonu, zostawiając na lodzie nie tylko siły, ale także serce. Grali na granicy swojej wytrzymałości (liczne kary dla naszych obrońców – momentami zupełnie nie uzasadnione w tym kara 10 minut, a później kara meczu dla naszego kapitana Piotra Jelenia).
Nie pozwalając przeciwnikowi na zbyt wiele, sami kontrolowaliśmy to spotkanie w ataku. Zdobywcy trzech bramek w tym spotkaniu Tomasz Rysz, Marian Słysz, Jurek Boroń (bramka zdobyta w oslabieniu) potwierdzili, ze należeli oni do czołowych naszych zawodników w tegorocznych playoffs. Pozostali – Dariusz Jacher, Wojtek Jezewicz, Krzysztof Szorc, Pawel Sulka, Jacek Smarduch byli zabójczo konsekwentni od samego początku spotkania w realizacji naszych założeń przedmeczowych.
Oczywiście naszego ponownego sukcesu i obrony tytulu zdobytego w poprzednim sezonie nie byłoby, gdyby niei nieobeci zawodnicy w tym spotkaniu: Leszek Dubiel, Rafał Kulesza, Bogdan Kalata, Daniel Nowak, Marcin Życki, Janek Poppel.
Mecz finałowy trzymał w napięciu do samego końca. Pierwsza bezbramkowa tercja tylko podsyciła emocje wsrod licznie zgromadzonej widowni. Druga tercja to bramka Tomka Rysza i nasze prowadzenie, które przy licznych karach dla naszych zawodników, jeszcze nie gwarantowala naszej wygranej. Gdy w trzeciej tercji, po składnej akcji całego zespołu, grając w przewadze bramkę zdobywa Marian Słysz wydaje się, ze mecz jest już nasz. Grając w oslabieniu Jurek Boron, zdobywając trzecia bramke zamyka to spotkanie i stalo sie jasne Handymen MISTRZ !!!
MVP spotkania finałowego (trzech wyróżnionych zawodników):
Tomasz RYSZ
Marian SLYSZ
Jurek BORON
HANDYMEN – Gut Check 3-0 (0-0, 1-0, 2-0)
bramki: Tomasz Rysz, Marian Słysz, Jurek Boron
Relacje przekazał trener Paweł Bartusiak
Po finałowym spotkaniu zaczęło się wspólne świętowanie z kibicami, które trwało do dnia następnego.
. Dziękujemy za doping i wsparcie przez cały sezon. Nastapilo tez tradycyjne wręczenie indywidualnych nagród po zakończonym sezonie.
Drużyna Handymen bezpośrednio po finałowym meczu
NAJLEPSZY ZAWODNIK SEZONU
Daniel NOWAK
KRÓL STRZELCÓW
Jurek BORON
MVP PLAYOFFS
Tomasz RYSZ