Chicagowski pięściarz – Andrzej Fonfara (16-KO 7)- lost 2 (KO 1)- 19) 9 kwietnia na gali Tomasza Adamka w hali Prudential Center w Newark, zmierzy sie z pochodzącym ze stanu Arkansas Ray Smith (9-KO 3- lost 5(KO 3)- 14. Andrzej przygotowuje się do tego pojedynku pod okiem swego szkoleniowca Sama Colony w Chicago Boxing Club w Wietrznym Mieście.
Nowy plakat zbliżającej się gali Tomasza Adamka z udziałem m. in. Andrzeja Fonfary
– Znasz dobrze Andrzeja Gołotę był na twoich walkach, czy słynny Andrew daje ci jakieś wskazówki?
– Tak, ale nie bede ich zdradzal, bo to tajemnica mojej, bokserskiej kuchni. Zapewniam, że sa to bardzo cenne uwagi, które wykorzystuję na sparingach i na pewno użyję ich 9 kwietnia w ringu. Serdecznie zapraszam wszystkich fanów na moję walkę.
– Jaka masz strategię na walkę z Ray Smith?
– Oglądalem jego walki i na pewno jest to pięściarz, który od pierwszych minut pojedynku będzie się starał wywierać na mnie presje i narzucię swój styl boksowania, w czasie walki często cofa się do tyłu, i troche gubi. Mój plan jest prosty: od pierwszej rundy będę boksował bardzo konsekwentnie: mocnym lewym prostym i kontrował po jego ciosach. Jak zwykle trenuję z Samem Colona, Jerrym Owenem i Bogdanem Maciejczykiem czyli z Fonfara Team. Przygotowania do walki przebiegają bardzo dobrze. 9 kwietnia będę gotowy na 100% i może wiecej. Mam 12 treningów tygodniowo: bokserskie, kondycyjne i siłowe. Treningi bokserskie trwają około dwóch godzin, a kondycyjne i silowe od 1 do 1.5 godz. dwa razy w tygodniu. Sa to glównie cwiczenia z kettlebells.
– Czy masz tremę przed tą walka, w końcu bedziesz walczył na gali Tomasza Adamka, na której znajdzie się tysiące Polaków?
– Nie mam zupełnie tremy, a wręcz jestem bardzo podekscytowany, występem u boku Tomasza. Nie moge sie doczekać tej walki. Moja adrenalina już sięga zenitu, jestem zmotywowany by bardzo dobrze przygotowac sie do tej walki. Jeszcze raz chce podkreslic, ze jestem bardzo wdzieczny Tomkowi i Zigiemu Rozalskiemu, za danie mi tej szansy.
– Jesli wygrasz walkę ze Smithem, to na dobre zadomowisz sie w New Jersey?
– Na razie nie chcę niczego zdradzać. Na pewno jeżeli pokażę się z dobrej strony i zwyciżężę efektownie. to pewno fani boksu z New Jersey będą chcieli widywać mnie częściej. A przynajmniej mam taką nadzieję (smiech).
Tekst – FonfaraTeam; Zdjęcia- Jacek Boczarski