Wspaniała, wprost letnia aura, jaka panuje od kilku dni w Chicago sprawiła, ze polonijni golfiści wcześniej niż zwykle rozpoczęli w „wietrznym mieście” nowy sezon. 20 śmiałków spotkało się w piątkowe południe na bardzo dobrym polu – „Foxford Hills Golf Course”, by pokonać cały tor, czyli zaliczyć 18 dołków. A przecież otwarcie sezonu miało nastąpić miesiąc później – Polonia Golf Club pierwszy z 13.turniejów (z cyklu: Polonia Tour) zaplanowała na 11 kwietnia; Podhale Golf Club – Opening Day na 4 mają, a Polsh- American Golf Club – Spring Classic także na kwiecień.
Było bardzo sympatycznie – podsumował piątkowe spotkanie prezes Polonia Golf Club – Marcin Szostak. – Doskonały tor, piękna pogoda, wszyscy byli zadowoleni, chociaż punktów nie liczyliśmy. Chodziło nam o pierwsze wyjście w plener, o pogranie sobie.
A oto pełna dwudziestka (w kolejności zgłoszeń) golfistów którzy zainaugurowali sezon: Stan Prędki, Zenon Piersa, Stan Czech, Tom Sobczyk,, Łukasz Wesołowski, Marcin Szostak, Jacek Kusznerko, Wojtek Radzajewski, John Stolarski, Chris Schick, Mark Bidus, Adam Dziekoński, Michał Radzajewski, Dark Zdanowski, Chris Molsk, Wieslaw Kaleniak, Chris Lewicki, Greg Grygoruk, Eugeniusz Boroński, John Makowski .
– Jak można podsumować występ naszych golfistów w Polonia Open 2012 na Florydzie?
– Były lata, gdzie graliśmy w tym turnieju trochę lepiej – mówi Marcin Szostak. -. Jak wiadomo, najwyżej z naszych uplasował się Mark Bidus – na szóstym miejscu, ja bylem dziesiąty. Było nie najlepiej, ale i nie najgorzej. Konkurencja była tym razem bardzo, startowało trzech młodych golfistów z Polski i Florydy. Dwóch z nich uczęszcza do golfowego college na Florydzie.
– Czyli można ich traktować niemal jak zawodowców?
– No, prawie… Nie mają wprawdzie oficjalnego statutu pro, ale poziom na jakim grają to… nam po prostu dużo do tego brakuje. To młodzi chłopcy, golf jest ich życiem.
– Pan miał słabszy start, al e znakomity finisz...
– Tak, pierwsze dwie rundy zagrałem gorzej, trochę chorowałem, dopiero w ostatnim dniu wypadłem dużo lepiej, ale było już za późno. Finisz wystarczył jedynie do wskoczenia do pierwszej dziesiątki. Ważne jest to, że jesteśmy w tym klubie na Florydzie mile widziani i czujemy się już tam nie jako goście, ale niemal jak członkowie. i tak nas traktują. To bardzo ważne, atmosfera była bardzo fajna.
– A jakie nowości w Polonia Golf Club?
– Jedna, zasadnicza zmiana dotyczy system punktacji w cyklu Polonia Tour, który będzie oparty na systemie stosowanym w PGA. Nasi zawodnicy, uczestniczący w tym cyklu nie będą zobowiązani do startu w każdej eliminacji (by nazbierać jak najwięcej punktów). Można będzie opuścić jeden, dwa czy nawet trzy turnieje i to nie przeszkodzi w walce o czołowe lokaty. Ostatnie trzy turnieje to play-offy i punktacja zaczyna się niejako od nowa. Dokładnie wyjaśnimy i ustalimy to niebawem, na pewno przed etatem inauguracyjnego turnieju. Utrzymamy podział na gross i net, tak że zawodnicy z wyższym handicapem tez będą mieli o co walczyć.
Rozmawiał – W. Ksiażek