Golfiści Chicago gromią “Resztę Świata”

Nieoczekiwanie wysoką wygraną reprezentacji Chicago 20,5 pkt  – 3.5 pkt zakończyła się w sobotnie popołudnie trzecia edycja “Polish Ryder Cup”. Tak wysokiej wygranej ne notowano wcześniej. Było to trzecie z rzędu zwycięstwo Chicago w meczu z Polonią Team i tym samym przechodni puchar pozostaje już na stałe w “wietrznym miescie’.

Za dwa lata kolejne edycja polonijnego “Ryder Cup” – tym razem w Nowym Jorku, i już o nowe trofeum.

Czym wytłumaczyć tak wysokie zwycięstwo reprezentacji Chicago?  Z tym pytaniem zwracam się do prezesa Polonia Golf Club – Marka Draba, bowiem pomysłodawcami zorganizowania takiej drużynowej rywalizacji byli w 2006 roku przedstawiciele tego klubu –  Józef Mucha, Igor Matyjek i Marcin Szostak?
Istotnie wynik jest bardzo wysoki (21.5 – 3.5), cały zespół zagrał bardzo dobrze, nawet ci, którzy przegrali. Myślę,  że od wprowadzenia do kalendarza imprez serii Polonia Tour, sytuacja zmieniła się na korzyść. Bo Polonia Tour to zawody rozgrywane w pełni na sportowo, a nie audingowo. Tam toczy się prawdziwa rywalizacja. Takie zawody przygotowują do walki. Nie chodzi tylko o umiejętności sportowe, ale raczej o psychikę. I to widać było w ostatnim wydaniu „Ryder Cup”. Duża zasługa także dla kapitana zespołu Jurka Kozery.
Przypomnijmy skład zwycięskiego zespołu:
– Jerzy Kozera – kapitan zespołu, Marek Bidus, Marcin Szostak, Stan Lukanus, Bart Homenda, Igor Matyjek, Jozef Mucha, Stan Prędki, Joe Tokarczyk (debiut), Matt Placek (debiut), Stan Galica  (debiut), Lucjan Niemiec i rezerwowy – Jacek Kusznerko)
Ponieważ młody Mateusz Placek nie mógł wystąpić w piątek (szkoła), przed południem tego dna zastąpił go jego ojciec Krzysztof Palek, a po południu jego wujek – Marek Placek.

chicago-teamZwycięski zespół Chciago z pucharem, który juz pozostanie w “wietrznym mieście”        Foto Barbara Sobczyk

– A może reprezentacja Polonii (N Jork, Pensylwania i Kanada) nie przyjechała w najsilniejszym składzie?
– Być może, bo na wyjazdowych spotkaniach w zespole zawsze z rozmaitych względów może zabraknąć  kilku. Ale i nasz zespół może mógł być jeszcze silniejszy – gdyby zastosowano przy ustalaniu składu wyniki tegoroczne, a nie ub. roczne, jak to miało miejsce.
– Jaka przyszłość Ryder Cup?
– Rozmawialiśmy z kolegami z N, Jorku, którzy potwierdzili  że za dwa lata organizują IV edycję ego turnieju. Nowy Jork zakupi także puchar. Zabrakło wprawdzie na turnieju prezesa PAGC z N. Jorku – Pawła Gąsiora, był natomiast prezes polonijnego klubu z Kanady – Tom Słoniewski.  Wspólnie rozważaliśmy możliwość zorganizowana  indywidualnych mistrzostw Polonii  w miejscu  stosunkowo łatwo dostępnym zarówno dla golfistów z Chicago, jak i N. Jorku czy Kanady –  może  w Michigan,a  może w Ohio? Ale to  kwestia przyszłości, Wiadomo jaka obecnie jest sytuacja ekonomii i dlatego na razie musimy walczyć o podtrzymanie tego co mamy, by golf polonijny nie upadł.
Na zakończenie chciałbym bardzo serdecznie podziękować naszym sponsorom, dzięki którym mogliśmy zorganizować te udaną imprezę,
Oto ich lista:
Stawski Distributing (Stawski Beer, Stawski Classic Vodka) – opłacenie pola dla 22 zawodników przez pełne 2 dni)
North Central Insurance Brokers, Inc (NCIB) – Krzysztof Placek, Marek Placek – ufundowanie obiadu na zakończenie turnieju
Ed Bafia, Joe & Krystyna Wciślak, Stan Lukanus, Stan Strama – obiad po pierwszym dniu turnieju
Barbara Photography (Barbara Sobczyk) – bogaty serwis zdjęciowy z turnieju
Chicago Conservative Care (dr Otylia Herbert) – koszulki na dwa dni zawodów dla reprezentacji Chicago
STAR-Tech Glass, inc (Tom Startek) – emblematy na koszulkach
Academy of Business & Career Development.

ryder-cup-playersObie repreentacje po zakończonej rywalizacji                                        Foto Barbara Sobczyk