W XII kolejce regularnego sezonu w Stawski Soccer League nie doszło do niespodzianek – faworyci wygrali. Tym razem nie było pojedynku równorzędnych zespołów. Może najbardziej wyrównane było spotkanie Capitolu Czarnych Jasło z Czarnymi Czarny Dunajec. Zresztą wynik 3-2 świadczy o tym najlepiej. Nieznacznie także wygrało Podlasie z Duchami. Odnotować należy poważne wzmocnienie Poloneza, w którym wiosną gra pięciu nowych zawodników, w tym bardzo silny duet braci – Łukasza i Rafała Borysów, poprzednio zawodników Zagłębia.
Przedostania kolejka regularnego sezonuj wyłoniła już komplet sześciu najlepszych zespołów, które walczyć będą od mają w grupie silniejszej. Zgodnie z przewidywaniami pierwsza szóstka po rundzie jesiennej nie uległa zmianie.
Spore problemy miały wszystkie zespoły w walce z bardzo silnym wiatrem.
Oto relacje
CAPITOL CZARNI JASŁO – CZARNI CZARNY DUNAJEC 3-2 (2-1)
Bramki: Łukasz Paśko, Krzysztof Ostaszewski, Mariusz Waksmundzki – Wojtek Falar, Math Klańczyk
Już w 2 min Łukasz Paśko zdobył prowadzenie dla Capitolu. Późnej zespół Tadeusza Cięzkiego i Marka Serafina prowadził jeszcze dwukrotnie – 2-1 i 3-1. Dopiero na kilka minut przed końcem Czarni zdobyli kontaktową bramkę i wówczas zrobiło się nerwowo, bowiem Czarni nacisnęli, dążąc do wyrównania.
Capitol Czarni Jasło grał mądrzej taktycznie, przytomnie atakował kontrami. Nie wykorzystał kilku dalszych okazji – Julek Abgejule był trzykrotnie sam na sam z bramkarzem, Kamil Kalinowski trafił w poprzeczkę , a Tomek Otachel (powrót do gry po kontuzji i dobry występ) uderzył tuż nad nią. Szansę miał także pozyskany z Duchów Mariusz Waksmundzki. W zespole Capitolu zabrakło Damiana Kutkowskiego i Pawła Polichta.
Czarni optycznie okresami mieli przewagę i zdaniem Michała Podczerwińskiego ne zasłużyli na porażkę. – Byliśmy trochę lepsi , ale przeciwnik skutecznie kontrował – przyznał prezes Czarnych. Górale także mieli kilka znakomitych okazji do zdobycia dalszych bramek, m.i n. dwukrotnie Math Klańczyk.
POLONEZ – KRYSTYNA’S TEAM 6-1 (2-0)
Bramki: Sebastian Jarmuła 2, Wojtek Kapuścik 2, Łukasz Borys, Divino Montez – Patryk Kochmański
Pewne zwycięstwo Poloneza, pomimo iż zabrakło w zespole kilku zawodników – wciąż jeszcze nie gra zapowiadany wcześniej Walter Etcheverry; z powodu kontuzji nie mogli wystąpić Mirek Nytko i Marcin Ras, a powodu pracy – Artur Wilk. Zadebiutowali natomiast bracia Łukasz i Rafał Borysowie z Zagłębia. Łukasz Borys to król strzelców First Division w ostatnich w halowych rozgrywkach ligi National. Obaj stanową silne wzmocnienie,. W drugiej połowie pokazał się b. bramkarz Wisły Michał Wiśniewski, a także b. zawodnik Galicji – bardzo dobry obrońca Maciej Pedryc.
W sumie Polonez ma na wiosnę pięć wzmocnień. Czy ma jeszcze szanse powalczenia o podium?
– Zdajemy sobie sprawę z tego ,że mamy spora stratę punktowa do lidera i czołowych zespołów, ale nie składamy broni – powiedział Lucjan Byjos.
DĄBROVIA USTRONIANKA – HETMAN 1-0 (0-0)
Bramka: Jakub Nowacki z rzutu karnego
Jedyna bramka padła z rzutu karnego za faul na Misa Ivankivie. Kilka sekund wcześniej obrońca Hetmana zagrał piłkę ręką w polu karnym. Zwycięstwo zasłużone, ale wywalczone po ciężkiej walce, w końcówce Hetman miał szanse co najmniej na wyrównanie. W drugiej połowie Marek Demczuk na 12 m. metrze zamiast podawać, próbował, próbował strzelać. W Hetmanie zabrakło Kuby Rzeźniczaka i Arka Szlisa, natomiast spóźnił się na mecz Zbigniew Mazgaj.
PODLASIE – DUCHY 2-1 (1-0)
Bramki: Andrzej Kamiński, Łukasz Kluska – Tomasz Lojek
Nieznaczne zwycięstwo Podlasia, które zagrało jedno ze słabszych swoich spotkań. Na dodatek ostatnie 15 min grało w dziesiątkę, gdy po dwóch żółtych kartkach musiał opuścić boisko Kamil Bober. Zadebiutował w Podlasiu Piotr Wojnowski, stając się bardzo silnym punktem ofensywy. Andrzej Kamiński, który zdobył pierwszą bramkę, nike wykorzystał dwóch dalszych okazji do kolejnych trafień.
W 6o min. wyrównał Tomasz Lojek. – To jeden z młodych, który od nas nie odszedł, który nas nie zdradził – powiedział prezes klubu Marek Miętus.
Decydująca o wygranej Podlasia bramka padła dopiero na 8 min. przed końcem, kiedy Łukasz Kluska wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem i nie dał mu szans. Podlasie było niewątpliwie zespołem lepszym, ale Duchy zasłużyły na pochwałę. Bardzo dobrze spisali się obaj obrońcy – Andrzej Guroś i Rafał Kapłon; w bramce jak zwykle pewnym punktem był Darek Molek. W sumie aż 16. zawodników Duchów zgłosiło się do gry.
STAL MIELEC – LECH 8-2 (4-1)
Bramki: Zbigniew Rogalski 4, Waldemar Gołąbek 2, Paweł Pytel, Robert Łosiewicz – Kuba Gosztyła 2
Bezproblemowe zwycięstwo lidera nad ostatnim w tabeli Lechem, pomimo z powodu braku zawodników, pierwszą polowe Stal grała w dziesiątkę, a zaraz na początku drugiej odsłony lekkiej kontuzji doznał Mirek Wojtyła i trener ściągnął go z boiska, nie chcąc narażać na poważniejszy uraz. Tak więc ostanie 40 min stalowcy grali nawet w dziewiątkę. Zabrakło w dodatku najlepszego strzelca Adriana Golemo.
– W sumie łatwy był to mecz, pomimo iż graliśmy w niekompletnym składzie, bo nie dojechali zwodnicy. Może przestraszyli się prognozy pogody – powiedział trener Jarek Cwanek. – Nie było tym razem potrzeby, wiedziałem, że nawet w dziewiątkę damy sobie radę.
Pomimo wysokiej porażki z postawy swoich zawodników w sumie zadowolony był trener Lecha Paweł Pyszniak.
– Pierwsze dwie bramki straciliśmy „frajerskie”, trzecia była ładna, stalowcy pewnie piłkę „wyklepali” – powiedział. – Ale zagraliśmy niezłą piłkę. Z gry jestem zadowolony. Chłopcy się starali, graliśmy piłką ,ale rywale zagrali bardzo dobrze z kontry i po prostu wypunktowali nas.
IGLOOPOL – SZYMANSKI 2-0 (1-0)
Bramki: Piotr Suwała z rzutu wolnego, Krzysztof Ciask.
Trudne warunki, ale grając już w I połowie piłkarze Igloopolu zdobyli prowadzenie po rzucie wolnym Piotra Suwały. Po przerwie, grając z wiatrem, Igloopol nie miał większych problemów. Zdobywca drugiej bramki Krzysztof Ciask – pomimo że już długo jest w zespole – dopiero w niedziele otrzymał szansę i zdobył swoją pierwszą bramke. Poprzednie trafienie zaliczył w… Koszycach, czyli dobrych kilka lat temu.
Pauzowało Zagłebie
1.x-Stal Mielec 11 31 33-10
2.x-Capitol Cz. Jasło 11 25 32-10
3.x-Podlasie 11 25 43-12
4.x-Dąbrovia Ustron. 11 23 24-10
5.x-Igloopol 11 22 21-10
6.x-Polonez 11 21 36-23
7.Czarni 11 14 21-26
8.Hetman 12 13 21-25
9.Zagłębie 11 12 17-23
10. Szymański 11 11 16-26
11. Duchy 11 7 15-32
12. Krystyna’s Team 11 6 16-34
13. Lech 11 0 9-63
x- awans do grupy silniejszych