Eagles w Major Division ligi Metropolitan wygrał w najskromniejszych rozmiarach z Vikings po meczu , w którym – zwłaszcza w pierwszej połowie – zagrał słabo, nie wykorzystując wielu znakomitych sytuacji.,Natomiast Podhale tradycyjnie przegrało, tym razem z Fire Academy, czyli trzecim zespołem Chicago Fire, ale cały mecz grało w dziewiątkę.
Oto szczegóły
Major Divison
VIKINGS – EAGLES 0-1 (0-0)
Bramka: Kuba Piotrowski
Dopiero w drugiej połowie Egle zagrał lepiej , a jego akcje zaczęły się kleić. Jedyna bramka padła po pięknym dośrodkowaniu Pawła Otachela (powrót do gry po przerwie spowodowanej kontuzją jakiej doznał w Pucharzde Lata).
Przeciwnik w ciągu całego meczu stworzył tylko jedną sytuację, ale piłkę po atomowym uderzeniu z rzutu wolnego z odległości 25 m, zmierzającą w samo „okienko” zdołął wypiąstkować Piotr Śllwia.
Powrócił po kontuzji Paweł Otachel, który zagrał przez 20 minut, z kontuzją grał Darek Szewzyk, zabrakło Kochanowskiego i Cervanteza.
Poniżej kilka zdjęć z meczu Eagles – Vikings – Foto Jacek Jówko
First Division
PODHALE – FIRE ACADEMY 2-5 (0-1)
Bramki: Rafał Wałaszek, Franek Galik
Zamiast relacji z nieudanego występu Podhala, gratulacje dla menedżera zespołu JÓZEFA GĘDŁKA i jego małżonki TERESY, którzy w niedzielę świętowali 20-lecie pożycia małżeńskiego. Tak trzymać!
W pozostałych spotkaniach: