EAGLES – SCHWABEN 4-0 (1-0)
Bramki: Kuba Piotrowski 2, Adrian Skital, Darek Szewczyk
W meczu na szczycie MSL zespołów, które dotychczas nie straciły punktu, Eagles wygrał aż 4-0 ze Schwaben. Był to znakomity obustronnie pojedynek, rozgrywany – zwłaszcza w pierwszej połowi , kiedy lało jak z cebra – w trudnych warunkach. Po zmianie stron deszcz ustał i posypały się bramki. 
Eagles mógł wygrać jeszcze wyżej, ale dwukrotnie Piotrowski nie wykorzystał znakomitych sytuacji, a tuz przed końcem strzał Darka Szewczyka głową minął o centymetry spojenie słupka z poprzeczką. W bramce bardzo dobrze spisał się reprezentant USA – Marek Łoś, który kilkakrotnie wybronił w bardzo trudnych sytuacjach.
Tak więc Eagles, jako jedyny zespół w lidze Metropolitan, nadal bez straty punktu i po czterech grach ma tylko jedną straconą bramkę przy aż 14 strzelonych.
Udało się – skomentował na gorąco po meczu trener Robert Juszczyk. – Zresztą, jak mówiłem wcześniej, w tym sezonie każdy inny rezultat niż mistrzostwo ligi byłby dla nas porażką. Mamy bardzo silny zespól i stać nas na to. W tym meczu lekcję pokory otrzymali niektórzy piłkarze Schwaben.
Wyróżnię cały blok defensywny i bramkarza Marka Łosia, który kilkakrotnie uratował nas przed utratą bramki.
***
W innym zaległym spotkaniu ,rozegranym w czwartkowy wieczór Zirnski pokonał Sockers 1-0