Dwa zespoły Eagles – over-30 i over-40 reprezentują nas na finałach mi-strzostw USA, które od piątku rozgrywane są na obiekcie Michigan Stars Sport Center w Waszyngtonie, w stanie Michigan. Dla zespołu over-30, aktualnego mistrza Regionu II jest to trzeci występ w ogólnoamerykańskich finałach. Dwa pierwsze zakończyły się porażkami w finałowych decydujących pojedynkach. Przed dwoma laty Eagles over-30 przegrał w finale z Maryland. I tak się składa, że z tym samym zespołem spotkał się tym razem już w półfinale. I to spotkał z sukcesem.
Pomimo problemów ze składem – na finały do Mkchigan wyjechało tylko 14 zawodników, Eagles zrewanżował się Maryland za porażkę sprzed dwóch lat. Zespół zagrał bardo mądrze, umiejętnie szafował siłami, tak by zachować je na sobotni finał. Końcowy wynik mówi zresztą sam za siebie,
Nie powiodło się zespołowi over-40 w piątkowym półfinale z Tampa Bay (Floryda). Prowadzenie w tym meczu uzyskał rywal. Wprawdzie Marcin Szmuc wyrównał, a jeszcze przed przerwą drugą bramkę dla Eagles zdobył Sebastian Grosman, ale ostatnie dwie minuty pierwszej polowy okazały się fatalne. Padły w ciągu tych 120 sekund dwie bramki dla Tampa Bay, co chyba podłamało nasz zespól. Dopóki starczyło sil, to Eagles jeszcze walczal, ale w ostatnjch10 minutach stracił kolejne dwie bramki i mecz zakończył się porażką 2-5.
Trzeba zaznaczyć, że w zespole over-40 zabrakło kluczowych piłkarzy – z powodu kontuzji nie mógł wyjechać Sebastian Skital, a w trakcie półfinału kontuzji doznał Bogdan Żurowski –
W sobotę Eages over-30 o godz. 4 p.m. miejscowego czasu powalczy o tytuł mistrza, a wcześniej – o 1 p.m. Eales over-40 – o brązowy medal.
Do Waszyngtonu w stanie Michigan z Chicago stosunkowo niedaleko – ok, 6 godzin jazy samochodem. Wierzymy , że na sobotnich spotkaniach nie zabraknie tam naszych kibiców.