Czarni Jasło podbili Florydę

A więc stało się. Czarni Jasło wygrali w poniedziałek finałowy pojedynek w turnieju w  Orlando z Armed Forces Cism. 2-0 (1-0) i tym samym po ponad dwóch dniach zmagań okazali się najlepsi. Pierwsza bramka padła w 28 min ze strzału Kamila Szczęśniaka (aysta  Mikołaj Kowalski).  Na 2-0 podwyższył Michał Szaflarski.  Tak więc Czarni zwycięsko zakończyli ten maraton, W przeciągu dwóch dni i 12 godzin i\ muieli rozegrać aż pięć  pełnowymiarowych spotkań 2×45 minut.
Oto krótka s relacja z finałowego pojedynku jednego z trenerów – Macieja Orłowskiego.

/…/ Był to bardzo wymagający rywal i trudny mecz. Dużo, bo aż 8 żółtych kartek, z czego 6 dla przeciwnika, pokazuje najlepiej, jak zażarte było to spotkanie. Podziękować  trzeba wszystkim zawodnikom, a pochwalić specjalnie Marcina Kietę , który swoim zaangażowaniem i mądrą grą w dużej mierze przyczynił do takiego rezultatu.
Cieszy także postawa młodego Krystiana Wojtyło, który na lewej obronie zmierzył się z piłkarzami o dużo większym doświadczeniu i zagrał wspaniale, ratując drużynę przed utratą  gola w końcówce spotkania /…/.
Natomiast trener Tadeusz CIężki przyznał, że finał okazał się dla zespołu łatwiejszy od półfinału, który w pewnym sense wygrano dość szczęśliwie. Zwycięska bramka padła dopiero na 4  min, przed końcem, a w razie remisu czekałaby ich dogrywka 2×10 min i ewentualne rzuty karne. Wytrzymanie  takiego maratonu to wynik ciężkich treningów,  nawet 4-5 razy w tygodniu..
Gratulujemy i dziękujemy wszystkim zaangażowanym w ten wyczyn – zawodnikom, trenerom, działaczom, sponsorom i rodzicom młodych piłkarzy.