Nie najlepszy okres mają ostatnio Czarni Jasło, obrońca tytułu mistrza w Pre-mier Soccer League of Chicagoland. W sobotę20 sierpnia zremisowali kolejny mecz ligowy – z ThunderSC, w dzień później oddadzą walkowerem inne spotkanie – z
Oto refleksje Macieja Orłowskiego po sobotnim remisie z Thunder.
– Zaczął się okres szkolny. 90% naszych zawodników gra w szkołach. Zawodnicy są na sportowych stypendiach i nie mogą grać w takich ligach jak UPSL czy PSL. Dziś (sobota, 20 sierp-nia) zagraliśmy z Thunder na fatalnym trawiastym boisku i nie mieliśmy do dyspozycji chłopaków, którzy są już w szkołach. Było to niefortunne spotkanie – znowu dostajemy dwie czer-wone kartki i remisujemy 2-2. Bramki strzelali Szatko i Biało-rudzki. Mimo tego, że jest nas mało, to jeszcze sami się wyklu-czamy z następnych spotkań przez niepotrzebne kartki. Jutro mamy grać z International, ale nie dojedzie do tego spotkania bo nie mamy kim grać. Zrobimy wszystko żeby dograć 3 ostat-nie mecze w lidze, ale nie wygląda to róźowo. Ligę przegraliśmy i nie obronimy tytułu. ‘
Trzeba skupić się już na sezonie halowym i szukać możliwości rozwoju. Liga zaczęła się bardzo późno i teraz jest problem dograć wszystkie zaległe mecze. Myślę, że czeka nas przebu-dowa zespołu po okresie zimowym. Jeżeli się wygrywa i jest się na szczycie to każdy jest zadowolony. Myślę, że ten trudny okres pokaże, kto tak naprawdę jest częścią tej drużyny. Takie są prawa amatorskiej piłki i nic tego nie zmieni.
Ja osobiście dziękuje tym którzy przyczynili się do historyczne-go sezonu, w którym wygraliśmy ligę UPSL (przypomnijmy: w 10 spotkaniach Midwest Central South Czarni Jasło odnieśli 9 zwycięstw, 1 mecz zremisowali, nie doznali porażki – przyp. wk), wygrali finał stanowy U23 i drugie miejsce w kategorii open. Myślę teraz o tym, że chcieliśmy zadowolić wszystkich i graliśmy za dużo, co odbiło się nie tylko na drużynie, ale także no moim zdrowiu.